PORADNIA INTERNETOWA - ZDROWIE i MEDYCYNA - ZdroweMiasto.PL - LEKARZE DLA INTERNAUTÓW
Strona główna » Poczekalnia » Humor » Szerokie tory

Szerokie tory

ANDRZEJ NIEWINNY DOBROWOLSKI

Andrzej Niewinny Dobrowolski

www.niewinny.zdrowemiasto.pl | dodane 17-01-2009

Andrzej Niewinny Dobrowolski odbiera nagrodę w konkursie literackim. XI ŚWIATOWE FORUM MEDIÓW POLONIJNYCH Tarnów - Lublin - Warszawa 2-8 września 2003 r.
 
  W ogóle nasze, widać egzotyczne w tych stronach, szwedzkie paszporty przyczyniły się do wzbudzenia niezasłużonej wręcz niczym sympatii wśród pasażerów przysłuchujących się rozmowie z funkcjonariuszami, to znaczy całego wagonu konduktorek nie pomijając. Nagle znaleźliśmy się szczelnie otoczeni życzliwością ludzi oferujących nam wodę do picia, kanapki z boczkiem, gorącą herbatę i chyba ze trzy rodzaje wódek. Cztery panie i jeden pan przesiedli się wręcz do naszej wnęki, powodując dodatkowe utrudnienie w odnajdywaniu resztek niezużytych jeszcze atomów ożywczego tlenu. Wszyscy mówili po polsku, lecz z serdecznością nie spotykaną już raczej po naszej stronie szerokich torów. Pytali, jak wygląda życie w Szwecji, lecz znacznie bardziej wydawało się im zależeć na tym, aby nas poinformować o sytuacji panującej na Ukrainie. Zupełnie jak byśmy byli co najmniej delegatami Amnesty International albo innego Czerwonego Krzyża. Mimo że odbarwialiśmy na ile się dało domniemany, a zdecydowanie nieaktualny już skandynawski dobrobyt z legendarnymi, nie ruszanymi przez nikogo zgubionymi portfelami leżącymi tygodniami na ulicach, niejakich różnic nie dało się, niestety, nie zauważyć. No cóż, co kraj, to obyczaj.
  Wymieniliśmy adresy, obiecali przysłać kartki i powróciliśmy do intensywnego wymawiania się od kolejnej próby przekonania nas do wypicia proponowanej półszklanki wódki z gorącą herbatą, ponoć najlepszego środka na pragnienie. Okazało się jednak, że aż tak spragnieni nie byliśmy.
  Tymczasem za oknem od jakiegoś już czasu widać było tylko i wyłącznie ogromne, blaszane wagony, co natchnęło żonę budzącą się nadzieją, że skoro są wagony, to powinna być też jakaś stacja, co okazało się faktycznie słusznym wnioskiem, bo w chwilę potem pociąg zaczął zwalniać swoje i tak ślimacze dotąd tempo, a za oknem ukazały się budynki dworca z napisem Mostiska. Mimo, że w wagonie nic się nie zmieniło, słońce nie zaszło, wentylatory nie zaczęły nagle pompować ożywczego powietrza - zrobiło się przewiewniej, mniej duszno i jakby odrobinę chłodniej. Żona po raz pierwszy od początku podróży przywdziała na powrót wakacyjną minę, mrugnęła do mnie filuternie i ze szczerym podnieceniem w głosie stwierdziła: "Wygląda na to, że jednak zbliża się ocalenie"
  Ocalenie pojawiło się niebawem w osobie znanych nam już dobrze osobników w czapach, zaś wyartykułowane zostało na powrót po rosyjsku hasłem: "Iditje s nami!"


Andrzej Niewinny Dobrowolski, 17-01-2009, www.niewinny.zdrowemiasto.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe