Zabiegi przeszczepu rogówki nową metodą w Europie
INFORMATOR. Kraj

Fot. naukawpolsce.pl
Kilka pierwszych w Europie przeszczepów rogówek wraz z plastikową częścią optyczną przeprowadzono pod koniec ubiegłego tygodnia w Okręgowym Szpitalu Kolejowym w Katowicach. W opinii lekarzy, to przełom i szansa dla niektórych pacjentów, którym do tej pory nie można było pomóc.
Zespół pod kierunkiem prof. Edwarda Wylęgały w ciągu jednego dnia przeprowadził pięć takich operacji. Wszystko odbywało się pod okiem amerykańskiej profesor Uli Jurkunas z bostońskiego Massachusetts Eye and Ear Infirmary - szpitala Harvard Medical School. Katowickim lekarzom udało się przekonać Amerykanów, że takie zabiegi można przeprowadzać także w Polsce.
Jak wyjaśnia prof. Wylęgła, rogówka przeszczepiana w trakcie tej operacji ma w środku plastikową część optyczną, to swoista "humanizowana" proteza. Różni się od innych stosowanych protez rogówki tym, że jest wszczepiana za jednym razem. Nie trzeba czekać kilku miesięcy na kolejny etap operacji.
Keratoproteza bostońska przypomina nit, składający się z cylinderka optycznego, płytki stabilizującej i pierścienia. Do operacji jest oczywiście potrzebna także ludzka rogówka z banku rogówek.
Dzięki tej metodzie można leczyć pacjentów, u których klasyczny przeszczep nie ma szans powodzenia - już wcześniej nie powiódł się np. na skutek odrzutu lub infekcji albo chorzy mają zmętnienie rogówki po jej wirusowym zapaleniu. Dla wielu pacjentów z chorą rogówką obu oczu to jedyna szansa na wyzdrowienie.
Koszty przeprowadzonych w czwartek zabiegów pokrywa Harvard Medical School. Śląscy lekarze mają nadzieję, że nowa metoda będzie stosowana w Katowicach i refundowana ze środków NFZ. W tym roku chcą przeprowadzić 15 takich zabiegów. W katowickim ośrodku każdego roku przeprowadza się ponad 200 przeszczepów rogówek.
Rogówka to zewnętrzna część gałki ocznej - jest pierwszą warstwą, przez którą do wnętrza oka przechodzą promienie świetlne. Jej prawidłowa przejrzystość, powierzchnia i kształt mają bardzo istotny wpływ na widzenie. Rogówkę porównuje się do szkiełka zegarkowego, które musi być przeźroczyste, by można było odczytać godzinę. Schorzenia rogówek są drugą po zaćmie przyczyną znacznego upośledzenia widzenia.
Zespół pod kierunkiem prof. Edwarda Wylęgały w ciągu jednego dnia przeprowadził pięć takich operacji. Wszystko odbywało się pod okiem amerykańskiej profesor Uli Jurkunas z bostońskiego Massachusetts Eye and Ear Infirmary - szpitala Harvard Medical School. Katowickim lekarzom udało się przekonać Amerykanów, że takie zabiegi można przeprowadzać także w Polsce.
Jak wyjaśnia prof. Wylęgła, rogówka przeszczepiana w trakcie tej operacji ma w środku plastikową część optyczną, to swoista "humanizowana" proteza. Różni się od innych stosowanych protez rogówki tym, że jest wszczepiana za jednym razem. Nie trzeba czekać kilku miesięcy na kolejny etap operacji.
Keratoproteza bostońska przypomina nit, składający się z cylinderka optycznego, płytki stabilizującej i pierścienia. Do operacji jest oczywiście potrzebna także ludzka rogówka z banku rogówek.
Dzięki tej metodzie można leczyć pacjentów, u których klasyczny przeszczep nie ma szans powodzenia - już wcześniej nie powiódł się np. na skutek odrzutu lub infekcji albo chorzy mają zmętnienie rogówki po jej wirusowym zapaleniu. Dla wielu pacjentów z chorą rogówką obu oczu to jedyna szansa na wyzdrowienie.
Koszty przeprowadzonych w czwartek zabiegów pokrywa Harvard Medical School. Śląscy lekarze mają nadzieję, że nowa metoda będzie stosowana w Katowicach i refundowana ze środków NFZ. W tym roku chcą przeprowadzić 15 takich zabiegów. W katowickim ośrodku każdego roku przeprowadza się ponad 200 przeszczepów rogówek.
Rogówka to zewnętrzna część gałki ocznej - jest pierwszą warstwą, przez którą do wnętrza oka przechodzą promienie świetlne. Jej prawidłowa przejrzystość, powierzchnia i kształt mają bardzo istotny wpływ na widzenie. Rogówkę porównuje się do szkiełka zegarkowego, które musi być przeźroczyste, by można było odczytać godzinę. Schorzenia rogówek są drugą po zaćmie przyczyną znacznego upośledzenia widzenia.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Dostępna innowacyjna metoda dla pacjentów dializowanych: mniejsze ryzyko powikłań chirurgicznych i krótszy czas rekonwalescencji
- Sezon infekcyjny ruszył. Czy szczepienia powstrzymają falę grypy i RSV?
- Co dalej z leczeniem ostrej porfirii wątrobowej?
- Gdzie bije drugie serce Polaków? W jelitach!
- Rak płuca – wyzwanie współczesnej onkologii. Immunoterapia dla chorych w gorszym stanie sprawności.
- Co dziesiąty pacjent jest narażony na zdarzenie niepożądanepodczas leczenia szpitalnego. Większość szpitali wciąż bez elektronicznego systemu raportowania
- Październik to najlepszy moment, by wzmocnić odporność
- Zapowiadane rozszerzenie wskazań do badań PET/CT to ogromna szansa dla chorych
- Potrzebny program pilotażowy dla pacjentów dializowanych – obecne wyceny procedur nefrologicznych nie odzwierciedlają kosztów leczenia
- Infekcja, która nie boli, a zabija – jak brak podstawowego leczenia prowadzi do dramatycznych konsekwencji?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |


naukawpolsce.pl | dodane 22-03-2010





