Szlakiem kulinarnych odkryć Południowej Ameryki
INFORMATOR. Kraj

űródło: Wikipedia
Naukowcy z Zakładu Bromatologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego zwrócili uwagę na własności odżywcze komosy ryżowej, nazywanej przez Inków "matką zbóż". Komosa ryżowa, znana także jako quinoa, proso boliwijskie, należy do rodziny kosmowatych, zaliczanej do pseudozbóż, tzn. roślin wytwarzających bogate w skrobię nasiona, niebędących zbożami.
"Historia uprawy komosy ryżowej sięga 3000 lat p.n.e, do czasów Inków, dla których była to 'matka zbóż' - wyjaśniają naukowcy z Collegium Medicum. - Stanowiła dla Inków podstawę wyżywienia." Roślina była wykorzystywana w obrzędach religijnych. Jednak najbardziej ceniona była ze względu na wysoką wartości odżywczą.
"Białko komosy ryżowej należy do jednych z bardziej wartościowych białek obecnych w roślinach zbożowych i pseudozobożowych - podkreślają członkowie zespołu badawczego, Paweł Paśko, Aleksandra Iżewska oraz prof. dr hab. Zofia Zachwieja. - Jest bogatszym źródłem białka, niż nasiona powszechnie uprawianych roślin zbożowych."
Interesujący jest skład aminokwasów. Nasiona komosy cechują się obecnością wszystkich aminokwasów egzogennych, czyli takich, które nie są syntetyzowane w organizmie zwierzęcym i muszą być dostarczane w pożywieniu. Ważne jest również to, że nasiona komosy zawierają aminokwasy, m.in. lizynę, fenyloalaninę, tryzynę, cysteinę i metioninę, aminokwasy, które są aminokwasami ograniczającymi dla innych zbóż.
"Nasiona komosy uważane są za źródło białka bezglutenowego, dlatego mogą być bezpiecznie stosowane i dieto terapii celiakii" - zwracają uwagę badacze z CM UJ.
Badacze stwierdzili również, że zawartość tłuszczu w nasionach jest wyższa niż w nasionach innych roślin zbożowych. Zawartość węglowodanów wynosi ok. 60 proc., a błonnik stanowi ok. 7 proc.
"Zawartość witamin w nasionach komosy jest zbliżona do ich poziomu w innych roślinach zbożowych - zauważają badacze z CM. - Na uwagę zasługuje zwiększona ilość witaminy E, niemal dwukrotnie więcej niż w nasionach pszenicy czy żyta."
W nasionach można również stwierdzić wysoką zawartość wapnia, magnezu, żelaza. Występują również saponiny, dzięki którym produkty z komosy mogą wykazywać działanie między innymi przeciwalergiczne, przeciwzapalne, przeciwgrzybiczne przeciwwirusowe i immunostymulujące.
Naukowcy z Collegium Medicum UJ zwrócili uwagę na możliwość wykorzystania tego mało znanego w Polsce pseudozboża i jego przetworów w codziennej diecie Polaków, jak również w dietoterapii.
"Ze względu na wysoką zawartość odżywczą produktów wytwarzanych z komosy powinna być ona szerzej rozpropagowana i zalecana w żywieniu człowieka - podkreślają badacze z Collegium Medicum. - Wprowadzenie produktów otrzymanych z komosy do codziennej diety Polaków może przyczynić się do osiągnięcia lepszego stanu odżywienia wszystkich grup ludności."
"Historia uprawy komosy ryżowej sięga 3000 lat p.n.e, do czasów Inków, dla których była to 'matka zbóż' - wyjaśniają naukowcy z Collegium Medicum. - Stanowiła dla Inków podstawę wyżywienia." Roślina była wykorzystywana w obrzędach religijnych. Jednak najbardziej ceniona była ze względu na wysoką wartości odżywczą.
"Białko komosy ryżowej należy do jednych z bardziej wartościowych białek obecnych w roślinach zbożowych i pseudozobożowych - podkreślają członkowie zespołu badawczego, Paweł Paśko, Aleksandra Iżewska oraz prof. dr hab. Zofia Zachwieja. - Jest bogatszym źródłem białka, niż nasiona powszechnie uprawianych roślin zbożowych."
Interesujący jest skład aminokwasów. Nasiona komosy cechują się obecnością wszystkich aminokwasów egzogennych, czyli takich, które nie są syntetyzowane w organizmie zwierzęcym i muszą być dostarczane w pożywieniu. Ważne jest również to, że nasiona komosy zawierają aminokwasy, m.in. lizynę, fenyloalaninę, tryzynę, cysteinę i metioninę, aminokwasy, które są aminokwasami ograniczającymi dla innych zbóż.
"Nasiona komosy uważane są za źródło białka bezglutenowego, dlatego mogą być bezpiecznie stosowane i dieto terapii celiakii" - zwracają uwagę badacze z CM UJ.
Badacze stwierdzili również, że zawartość tłuszczu w nasionach jest wyższa niż w nasionach innych roślin zbożowych. Zawartość węglowodanów wynosi ok. 60 proc., a błonnik stanowi ok. 7 proc.
"Zawartość witamin w nasionach komosy jest zbliżona do ich poziomu w innych roślinach zbożowych - zauważają badacze z CM. - Na uwagę zasługuje zwiększona ilość witaminy E, niemal dwukrotnie więcej niż w nasionach pszenicy czy żyta."
W nasionach można również stwierdzić wysoką zawartość wapnia, magnezu, żelaza. Występują również saponiny, dzięki którym produkty z komosy mogą wykazywać działanie między innymi przeciwalergiczne, przeciwzapalne, przeciwgrzybiczne przeciwwirusowe i immunostymulujące.
Naukowcy z Collegium Medicum UJ zwrócili uwagę na możliwość wykorzystania tego mało znanego w Polsce pseudozboża i jego przetworów w codziennej diecie Polaków, jak również w dietoterapii.
"Ze względu na wysoką zawartość odżywczą produktów wytwarzanych z komosy powinna być ona szerzej rozpropagowana i zalecana w żywieniu człowieka - podkreślają badacze z Collegium Medicum. - Wprowadzenie produktów otrzymanych z komosy do codziennej diety Polaków może przyczynić się do osiągnięcia lepszego stanu odżywienia wszystkich grup ludności."
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Warto wiedzieć
Celiakia - choroba spowodowana nietolerancją zawartego w zbożach białka - glutenu. Celiakia związana jest z wytwarzaniem przeciwciał skierowanych przeciwko glutenowi. Powoduje to uszkodzenie kosmków jelitowych i zaburza wchłanianie w przewodzie pokarmowym. Chory cierpi na tłuszczowe biegunki, chudnie, u dzieci dochodzi do zaburzeń wzrostu i niedoboru masy ciała.Gluten - mieszanina białek roślinnych - gluteniny i gliadyny, którą zawierają ziarna zbóż - pszenicy, żyta, jęczmienia oraz owsa.
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Dostępna innowacyjna metoda dla pacjentów dializowanych: mniejsze ryzyko powikłań chirurgicznych i krótszy czas rekonwalescencji
- Sezon infekcyjny ruszył. Czy szczepienia powstrzymają falę grypy i RSV?
- Co dalej z leczeniem ostrej porfirii wątrobowej?
- Gdzie bije drugie serce Polaków? W jelitach!
- Rak płuca – wyzwanie współczesnej onkologii. Immunoterapia dla chorych w gorszym stanie sprawności.
- Co dziesiąty pacjent jest narażony na zdarzenie niepożądanepodczas leczenia szpitalnego. Większość szpitali wciąż bez elektronicznego systemu raportowania
- Październik to najlepszy moment, by wzmocnić odporność
- Zapowiadane rozszerzenie wskazań do badań PET/CT to ogromna szansa dla chorych
- Potrzebny program pilotażowy dla pacjentów dializowanych – obecne wyceny procedur nefrologicznych nie odzwierciedlają kosztów leczenia
- Infekcja, która nie boli, a zabija – jak brak podstawowego leczenia prowadzi do dramatycznych konsekwencji?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |


naukawpolsce.pl | dodane 12-10-2009





