Polacy szukają nowych metod biosyntezy leków i kosmetyków
INFORMATOR. Kraj

Fot. zdrowemiasto.pl
Nad ulepszeniem technologii produkcji leków i kosmetyków, opartej o biotransformacje - czyli reakcje z udziałem organizmów żywych lub enzymów, będzie pracować grupa instytucji badawczych koordynowana przez Politechnikę Wrocławską. To całkowicie polski projekt, gdzie może pojawić się efekt aplikacyjny - tłumaczy prof. dr hab. inż. Paweł Kafarski, kierownik konsorcjum. Badania będą prowadzone przez pięć lat, a przeznaczono na nie ponad 13 milionów złotych z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. W skład zespołu wchodzą także Politechniki: Warszawska, Łódzka, Śląska, Instytut Chemii Organicznej PAN w Warszawie, Instytut Katalizy i Fizykochemii Powierzchni PAN w Krakowie i Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu.
"Chcemy badać biotransformacje w syntezie organicznej związków ważnych z punktu widzenia przemysłu farmaceutycznego i kosmetycznego. Naszym celem jest wypracowanie nowych metod ich syntezy oraz ulepszenie już istniejących procedur. Stosując metody biologiczne zamierzamy m.in. zbudować syntony - cząsteczki, z których się skleja leki. Ich zastosowania mogą być bardzo szerokie" - mówi prof. Kafarski.
Projekt nosi nazwę "Biotransformacje użyteczne w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym". Różni partnerzy wyznaczyli sobie w ramach konsorcjum odmienne zadania. Niektórzy w procesach syntezy biologicznej używają bakterii, inni enzymów, kolejni grzybów, jeszcze inna grupa enzymy, grzyby i bakterie przeprowadza w formy o lepszych właściwościach użytkowych, na przykład przez immobilizację. Jeden z partnerów dba o rozwiązania inżynierskie projektu.
Prof. Kafarski sprawuje nadzór nad wszystkimi zadaniami badawczymi oraz kieruje zespołem specjalistów administracyjno-finansowych.
Naukowiec jest kierownikiem Zakładu Chemii Bioorganicznej na Politechnice Wrocławskiej. Od lat pracuje z kilkunastoosobowym zespołem nad nowoczesnymi lekami (szczególnie tymi, stosowanymi w leczeniu tzw. chorób cywilizacyjnych) i metodami diagnostycznymi nowotworów. Zajmuje się inhibitorami, czyli substancjami, które hamują działanie enzymów ważnych dla rozwoju nowotworów i osteoporozy, czy też patogenności czynników wywołujących gruźlicę, malarię i wrzody żołądka. Nowym nurtem badań jest konstrukcja chipów diagnostycznych, czyli zminiaturyzowanych urządzeń mogących znaleźć zastosowanie w diagnostyce medycznej, np. chorób nowotworowych. Zespół wykorzystuje tu doświadczenie wyniesione z projektowania inhibitorów enzymów, koncentrując się na diagnostyce raka tarczycy i raka jelita grubego.
"W mojej grupie badawczej zajmujemy się poszukiwaniem inhibitorów dla różnych enzymów. Inhibitory te należą do jednej klasy związków chemicznych - aminofosfonianów i ich pochodnych. Wybierane enzymy są specyficznymi białkami, warunkującymi patogenność lub rozwój choroby. Przykładem mogą być tu inhibitory leucyloaminopeptydazy, enzymu niezbędnego do tego aby pierwotniak wywołujący tę chorobę mógł żywić się hemoglobiną i rozkładać czerwone krwinki" - mówi chemik.
Innym przykładem jest ureaza - enzym produkowany przez bakterię Helicobacter pylori, pozwalający jej przeżyć w agresywnym środowisku żołądka. Bakteria ta powoduje wrzody żołądka. Jeśli naukowcom uda się odnaleźć "hamulec" dla jej rozwoju, będzie to przełom w leczeniu tej ciężkiej choroby.
"Innym projektem jest poszukiwanie inhibitorów biosyntezy ściany komórkowej pałeczki gruźlicy. Ściana ta pełni funkcję podobną do zbroi rycerskiej. Pałeczka chroni się przed wpływem środowiska ścianą zbudowaną z dwóch warstw policukru, a w środku jest rusztowanie. My chcemy zniszczyć jej możliwość produkcji tego rusztowania" - mówi prof. Kafarski.
"Chcemy badać biotransformacje w syntezie organicznej związków ważnych z punktu widzenia przemysłu farmaceutycznego i kosmetycznego. Naszym celem jest wypracowanie nowych metod ich syntezy oraz ulepszenie już istniejących procedur. Stosując metody biologiczne zamierzamy m.in. zbudować syntony - cząsteczki, z których się skleja leki. Ich zastosowania mogą być bardzo szerokie" - mówi prof. Kafarski.
Projekt nosi nazwę "Biotransformacje użyteczne w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym". Różni partnerzy wyznaczyli sobie w ramach konsorcjum odmienne zadania. Niektórzy w procesach syntezy biologicznej używają bakterii, inni enzymów, kolejni grzybów, jeszcze inna grupa enzymy, grzyby i bakterie przeprowadza w formy o lepszych właściwościach użytkowych, na przykład przez immobilizację. Jeden z partnerów dba o rozwiązania inżynierskie projektu.
Prof. Kafarski sprawuje nadzór nad wszystkimi zadaniami badawczymi oraz kieruje zespołem specjalistów administracyjno-finansowych.
Naukowiec jest kierownikiem Zakładu Chemii Bioorganicznej na Politechnice Wrocławskiej. Od lat pracuje z kilkunastoosobowym zespołem nad nowoczesnymi lekami (szczególnie tymi, stosowanymi w leczeniu tzw. chorób cywilizacyjnych) i metodami diagnostycznymi nowotworów. Zajmuje się inhibitorami, czyli substancjami, które hamują działanie enzymów ważnych dla rozwoju nowotworów i osteoporozy, czy też patogenności czynników wywołujących gruźlicę, malarię i wrzody żołądka. Nowym nurtem badań jest konstrukcja chipów diagnostycznych, czyli zminiaturyzowanych urządzeń mogących znaleźć zastosowanie w diagnostyce medycznej, np. chorób nowotworowych. Zespół wykorzystuje tu doświadczenie wyniesione z projektowania inhibitorów enzymów, koncentrując się na diagnostyce raka tarczycy i raka jelita grubego.
"W mojej grupie badawczej zajmujemy się poszukiwaniem inhibitorów dla różnych enzymów. Inhibitory te należą do jednej klasy związków chemicznych - aminofosfonianów i ich pochodnych. Wybierane enzymy są specyficznymi białkami, warunkującymi patogenność lub rozwój choroby. Przykładem mogą być tu inhibitory leucyloaminopeptydazy, enzymu niezbędnego do tego aby pierwotniak wywołujący tę chorobę mógł żywić się hemoglobiną i rozkładać czerwone krwinki" - mówi chemik.
Innym przykładem jest ureaza - enzym produkowany przez bakterię Helicobacter pylori, pozwalający jej przeżyć w agresywnym środowisku żołądka. Bakteria ta powoduje wrzody żołądka. Jeśli naukowcom uda się odnaleźć "hamulec" dla jej rozwoju, będzie to przełom w leczeniu tej ciężkiej choroby.
"Innym projektem jest poszukiwanie inhibitorów biosyntezy ściany komórkowej pałeczki gruźlicy. Ściana ta pełni funkcję podobną do zbroi rycerskiej. Pałeczka chroni się przed wpływem środowiska ścianą zbudowaną z dwóch warstw policukru, a w środku jest rusztowanie. My chcemy zniszczyć jej możliwość produkcji tego rusztowania" - mówi prof. Kafarski.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Dostępna innowacyjna metoda dla pacjentów dializowanych: mniejsze ryzyko powikłań chirurgicznych i krótszy czas rekonwalescencji
- Sezon infekcyjny ruszył. Czy szczepienia powstrzymają falę grypy i RSV?
- Co dalej z leczeniem ostrej porfirii wątrobowej?
- Gdzie bije drugie serce Polaków? W jelitach!
- Rak płuca – wyzwanie współczesnej onkologii. Immunoterapia dla chorych w gorszym stanie sprawności.
- Co dziesiąty pacjent jest narażony na zdarzenie niepożądanepodczas leczenia szpitalnego. Większość szpitali wciąż bez elektronicznego systemu raportowania
- Październik to najlepszy moment, by wzmocnić odporność
- Zapowiadane rozszerzenie wskazań do badań PET/CT to ogromna szansa dla chorych
- Potrzebny program pilotażowy dla pacjentów dializowanych – obecne wyceny procedur nefrologicznych nie odzwierciedlają kosztów leczenia
- Infekcja, która nie boli, a zabija – jak brak podstawowego leczenia prowadzi do dramatycznych konsekwencji?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |


naukawpolsce.pl | dodane 28-09-2009





