Pierwsze stenty wieńcowe ulegające biodegradacji jeszcze w tym roku
INFORMATOR. Kraj

Fot. NCI
Pierwsza biodegradowalne stenty wieńcowe zostaną oficjalnie dopuszczone do użycia w Europie i USA jesienią 2012 r. - poinformowano podczas XVI Warszawskich Warsztatów Kardiologii Interwencyjnej.
Stenty w kształcie niewielkiej sprężynki wykorzystywane są podczas zabiegu angioplastyki do udrożnienia naczynia wieńcowego. Pełnią one rolę rusztowania wewnątrz tętnicy, które poszerza ją i podpiera jej ścianę. Czasami powodują jednak skutki uboczne – uszkodzenie tętnicy, stan zapalny i ponowne zawężenie naczynia.
"Tej wady pozbawione są stenty z polimerów, które po wszczepieniu ulegają biodegradacji" – powiedział PAP prof. Adam Witkowski, kierownik Kliniki Kardiologii i Angiologii Interwencyjnej Instytutu Kardiologii w Warszawie. Po 2 latach zanikają, gdy spełniły już swą funkcję i są niepotrzebne. Rozkładają się do substancji nieszkodliwych dla organizmu, takich jak dwutlenek węgla i woda.
Według specjalisty, nowe stenty mogą zmniejszyć liczbę powikłań i poprawić skuteczność zabiegów angioplastyki. Skróci się też okres stosowania przez chorych leków przeciwpłytkowych (rozrzedzających krew - PAP). Stenty ze stali lub stopu chromowo-kobaltowego wymagają zażywania tego rodzaju leków przez co najmniej rok od wstawienia ich do wnętrza naczynia.
"Z dotychczasowych badań wynika, że stenty biodegradowalne nie tylko leczą zawężenie, ale mogą też zmniejszyć objętość blaszki miażdżycowej" – twierdzi prof. Witkowski. Jeśli się to potwierdzi, były to kolejny przełom w zwalczaniu choroby wieńcowej przy użyciu zabiegów angioplastyki.
Ekspert poinformował PAP, że pierwsze stenty ulegające biodegradacji jeszcze w tym roku mają być zastosowane również w Polsce.
Stenty w kształcie niewielkiej sprężynki wykorzystywane są podczas zabiegu angioplastyki do udrożnienia naczynia wieńcowego. Pełnią one rolę rusztowania wewnątrz tętnicy, które poszerza ją i podpiera jej ścianę. Czasami powodują jednak skutki uboczne – uszkodzenie tętnicy, stan zapalny i ponowne zawężenie naczynia.
"Tej wady pozbawione są stenty z polimerów, które po wszczepieniu ulegają biodegradacji" – powiedział PAP prof. Adam Witkowski, kierownik Kliniki Kardiologii i Angiologii Interwencyjnej Instytutu Kardiologii w Warszawie. Po 2 latach zanikają, gdy spełniły już swą funkcję i są niepotrzebne. Rozkładają się do substancji nieszkodliwych dla organizmu, takich jak dwutlenek węgla i woda.
Według specjalisty, nowe stenty mogą zmniejszyć liczbę powikłań i poprawić skuteczność zabiegów angioplastyki. Skróci się też okres stosowania przez chorych leków przeciwpłytkowych (rozrzedzających krew - PAP). Stenty ze stali lub stopu chromowo-kobaltowego wymagają zażywania tego rodzaju leków przez co najmniej rok od wstawienia ich do wnętrza naczynia.
"Z dotychczasowych badań wynika, że stenty biodegradowalne nie tylko leczą zawężenie, ale mogą też zmniejszyć objętość blaszki miażdżycowej" – twierdzi prof. Witkowski. Jeśli się to potwierdzi, były to kolejny przełom w zwalczaniu choroby wieńcowej przy użyciu zabiegów angioplastyki.
Ekspert poinformował PAP, że pierwsze stenty ulegające biodegradacji jeszcze w tym roku mają być zastosowane również w Polsce.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Dostępna innowacyjna metoda dla pacjentów dializowanych: mniejsze ryzyko powikłań chirurgicznych i krótszy czas rekonwalescencji
- Sezon infekcyjny ruszył. Czy szczepienia powstrzymają falę grypy i RSV?
- Co dalej z leczeniem ostrej porfirii wątrobowej?
- Gdzie bije drugie serce Polaków? W jelitach!
- Rak płuca – wyzwanie współczesnej onkologii. Immunoterapia dla chorych w gorszym stanie sprawności.
- Co dziesiąty pacjent jest narażony na zdarzenie niepożądanepodczas leczenia szpitalnego. Większość szpitali wciąż bez elektronicznego systemu raportowania
- Październik to najlepszy moment, by wzmocnić odporność
- Zapowiadane rozszerzenie wskazań do badań PET/CT to ogromna szansa dla chorych
- Potrzebny program pilotażowy dla pacjentów dializowanych – obecne wyceny procedur nefrologicznych nie odzwierciedlają kosztów leczenia
- Infekcja, która nie boli, a zabija – jak brak podstawowego leczenia prowadzi do dramatycznych konsekwencji?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |


naukawpolsce.pl | dodane 20-04-2012





