Fot. zdrowemiasto.pl
Gabinet stomatologiczny w XXI wieku kompletnie odbiega od wyobrażenia większości Polaków utrwalonego w czasach ich dzieciństwa. Obecnie jest to nowoczesna placówka lecznicza, zatrudniająca najwyższej klasy specjalistów, dysponujących niezawodnym sprzętem. Zmianie uległy również techniki, którymi posługują się stomatolodzy. Jakie są nowoczesne metody leczenia zębów?
Polacy nie chodzą do dentysty
Mimo gwałtownego rozwoju medycyny, która dostarczyła wielu nowych narzędzi i technik leczenia zębów, w głowach naszych rodaków ciągle funkcjonuje stereotyp gabinetu stomatologicznego rodem z PRL-u. Niestety, przekłada się to również na kondycję naszych zębów, bowiem regularne wizyty kontrolne u stomatologa to jeden z podstawowych środków zapobiegania schorzeniom dziąseł, a z częstotliwością tych wizyt jest u nas nie najlepiej.
Uważa się, że na problemy z dziąsłami skarży się aż 42 proc. dorosłych Polaków – bez wątpienia są to osoby, które nie utrwaliły sobie nawyku dbania o zęby w dzieciństwie.
Jeśli głównym powodem, dla którego nie chcemy chodzić do stomatologa, jest ból odczuwany przy wykonywaniu zabiegów, to obecnie nie musimy się już tego w ogóle obawiać. Do dyspozycji mamy obecnie całą gamę skutecznych środków znieczulających, łącznie ze „znieczuleniem znieczulenia” – ta technika sprawia, że wprowadzenie igły ze środkiem znieczulającym jest nieodczuwalne dla pacjenta. To wszystko dzięki komputerowemu sterowaniu iniekcją – początkowo preparat wstrzykiwany jest pod niskim ciśnieniem, aby znieczulić okoliczne tkanki a dopiero w następnym etapie ciśnienie zwiększa się i środek znieczulający trafia do miejsca przeznaczenia. Nic nie boli ani przez ułamek sekundy.
Kolejnym zabiegiem, przed którym dość często odczuwamy lęk, jest tzw. „borowanie” – podstawowy zabieg pomagający pozbyć się zanieczyszczeń i obumarłych tkanek. Niestety, zabieg ten wiąże się z pewnym dyskomfortem. "W dzisiejszych czasach wiertło dentystyczne można z powodzeniem zastąpić laserem. Przy jego pomocy usuwa się głównie zmiany próchnicowe, służy on także do jednoczesnej sterylizacji wnętrza zęba, aby schorzenie nie pojawiło się ponownie" - mówi stomatolog, Rafał Jarliński, właściciel strony www.stomatolog-ostroda-ilawa.pl.
Do dyspozycji pacjentów w wielu gabinetach dentystycznych jest także mikroskopowe leczenie kanałowe, które nie wiąże się z bólem i nie wymaga wielu wizyt u stomatologa. Dzięki zastosowaniu mikroskopu cyfrowego lekarz może usunąć zmianę bakteryjną z kanałów i zamknąć je w kilka godzin, co nie stwarza konieczności odbywania wielu wizyt w gabinecie dentystycznym.
"Współcześnie leczenie zębów u stomatologa w ogóle nie wiąże się z bólem" - mówi Rafał Jarliński. "Leczenie nie boli. Jednak to ból zęba jest nadal częstym powodem, dla którego najwięksi twardziele miękną i dopiero wtedy siadają na dentystycznym fotelu. A można było wcześniej" - dodaje stomatolog.
Polacy nie chodzą do dentysty
Mimo gwałtownego rozwoju medycyny, która dostarczyła wielu nowych narzędzi i technik leczenia zębów, w głowach naszych rodaków ciągle funkcjonuje stereotyp gabinetu stomatologicznego rodem z PRL-u. Niestety, przekłada się to również na kondycję naszych zębów, bowiem regularne wizyty kontrolne u stomatologa to jeden z podstawowych środków zapobiegania schorzeniom dziąseł, a z częstotliwością tych wizyt jest u nas nie najlepiej.
Uważa się, że na problemy z dziąsłami skarży się aż 42 proc. dorosłych Polaków – bez wątpienia są to osoby, które nie utrwaliły sobie nawyku dbania o zęby w dzieciństwie.
Jeśli głównym powodem, dla którego nie chcemy chodzić do stomatologa, jest ból odczuwany przy wykonywaniu zabiegów, to obecnie nie musimy się już tego w ogóle obawiać. Do dyspozycji mamy obecnie całą gamę skutecznych środków znieczulających, łącznie ze „znieczuleniem znieczulenia” – ta technika sprawia, że wprowadzenie igły ze środkiem znieczulającym jest nieodczuwalne dla pacjenta. To wszystko dzięki komputerowemu sterowaniu iniekcją – początkowo preparat wstrzykiwany jest pod niskim ciśnieniem, aby znieczulić okoliczne tkanki a dopiero w następnym etapie ciśnienie zwiększa się i środek znieczulający trafia do miejsca przeznaczenia. Nic nie boli ani przez ułamek sekundy.
Kolejnym zabiegiem, przed którym dość często odczuwamy lęk, jest tzw. „borowanie” – podstawowy zabieg pomagający pozbyć się zanieczyszczeń i obumarłych tkanek. Niestety, zabieg ten wiąże się z pewnym dyskomfortem. "W dzisiejszych czasach wiertło dentystyczne można z powodzeniem zastąpić laserem. Przy jego pomocy usuwa się głównie zmiany próchnicowe, służy on także do jednoczesnej sterylizacji wnętrza zęba, aby schorzenie nie pojawiło się ponownie" - mówi stomatolog, Rafał Jarliński, właściciel strony www.stomatolog-ostroda-ilawa.pl.
Do dyspozycji pacjentów w wielu gabinetach dentystycznych jest także mikroskopowe leczenie kanałowe, które nie wiąże się z bólem i nie wymaga wielu wizyt u stomatologa. Dzięki zastosowaniu mikroskopu cyfrowego lekarz może usunąć zmianę bakteryjną z kanałów i zamknąć je w kilka godzin, co nie stwarza konieczności odbywania wielu wizyt w gabinecie dentystycznym.
"Współcześnie leczenie zębów u stomatologa w ogóle nie wiąże się z bólem" - mówi Rafał Jarliński. "Leczenie nie boli. Jednak to ból zęba jest nadal częstym powodem, dla którego najwięksi twardziele miękną i dopiero wtedy siadają na dentystycznym fotelu. A można było wcześniej" - dodaje stomatolog.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Największe rozszerzenie listy refundacyjnej od 2012 roku. Pozytywne zmiany dla chorych na RZS, pacjentów onkologicznych i diabetyków
- Praca personelu medycznego pełna wyzwań. Co nowego wiemy po inauguracyjnym posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. zawodów medycznych i terapeutycznych?
- Kamizelka defibrylująca dla pacjentów po zawale serca – czasowe zabezpieczenie przed NZS
- Nie każdy ma dostęp do zaktualizowanej szczepionki przeciw COVID-19!
- Mapowanie bliskiego pola: lepsza identyfikacja impulsów to skuteczniejsze leczenie arytmii
- Dzieci od 12. roku życia chorujące na czerniaka z dostępem do pierwszej, refundowanej immunoterapii
- Prewencja NZS u pacjentów po zawale serca – aktualne potrzeby i możliwości kliniczne
- Utrudnienia w szczepieniu przeciw COVID-19 dla dzieci, młodzieży i kobiet w ciąży
- Mamy 20. gospodarkę świata, a na profilaktykę w postaci szczepień wydajemy ok. 3 euro na obywatela
- Polski przedstawiciel w Komitecie Sterującym Międzynarodowej Sieci na rzecz Pacjentów Immunoniekompetentnych (IIAN)
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA