Nowa metoda leczenia reumatoidalnego zapalenia stawów
INFORMATOR. Kraj

Fot. naukawpolsce.pl
Nowy lek przeciwko reumatoidalnemu zapaleniu stawów, tocilizumab, pozwala zahamować proces chorobowy u większej części chorych, czego dowiodły badania kliniczne - mówił podczas konferencji prasowej prof. Eugeniusz J. Kucharz ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Choroby reumatyczne można - w uproszczeniu - podzielić na zapalne i zwyrodnieniowe. Najczęstszą z chorób zapalnych jest reumatoidalne zapalenie stawów (RZS). Występuje u około 1 procenta społeczeństwa (czyli około 380 milionów Polaków). 2/3 chorych to kobiety. W Polsce 1/3 chorych traci zdolność do pracy w ciągu 2 lat od rozpoznania choroby.
Reaumatoidalne zapalenie stawów to choroba związana z zaburzeniami działania układu odpornościowego - nie wiadomo jednak, co je powoduje. Proces chorobowy zaczyna się od drobnych stawów rąk i stóp, ale dotyczy całego organizmu. Mechanizm choroby jest bardzo skomplikowany - komórki wydzielają różne substancje, które pośrednio lub bezpośrednio uszkadzają stawy, ale także oddziaływają na cały organizm. jeśli nie zostanie podjęte właściwe leczenie, w ciągu 2 do 5 lat może dojść do niepełnosprawności i utraty możliwości samodzielnego funkcjonowania. Poza tym, jako przewlekły proces zapalny, RZS skraca życie o 5 do 7 lat. Ręce mogą być tak zniekształcone, że trudność sprawiają najprostsze czynności.
Jak na razie RZS nie da się wyleczyć - ponieważ nie wiemy, co powoduje chorobę. Możliwe jest jednak uzyskanie całkowitej remisji - to znaczy ustąpienia objawów choroby (ból, obrzęk, sztywność stawów, zmęczenie) i zahamowanie uszkodzeń stawów. Chodzi o takie działanie na układ immunologiczny, żeby ograniczyć uszkadzanie własnych tkanek, ale nie ograniczyć zdolności organizmu do obrony przed bakteriami czy wirusami. Dzięki temu chorzy pozostają aktywni i są zdolni do pracy.
Tradycyjne leki- niesterydowe leki przeciwzapalne, sterydy, sole złota czy metotreksat - nie są skuteczne u wszystkich pacjentów. Wydaje się, że choć objawy RZS są podobne, to przebieg u różnych pacjentów może być różny, dlatego to, co pomaga jednym, nie sprawdza się u innych. Przełomem było wprowadzenie w roku 1998 leków biologicznych (wytwarzanych przez hodowle komórek), działających bezpośrednio na układ immunologiczny. To między innymi inhibitory TNF alfa, leki ukierunkowane na limfocyty(np. rytuksymab, czyli MabThera) czy - najnowszy - tocilizumab(RoActemra), przeciwciało monoklonalne blokujące receptory dla interleukiny-6.
Tocilizumab wykazał swoją skuteczność podczas badań klinicznych. Przy długotrwałym leczeniu pomaga nawet 56 procentom chorych i został zatwierdzony w Europie do stosowania w RZS - mówił prof.Kucharz. Stosowany jest zwłaszcza u osób młodych (30-40 lat) u których postęp choroby jest bardzo szybki. Choć wydaje się dogodny w użyciu (raz w miesiącu, w postaci trwającego przez godzinę wlewu dożylnego), ze względu na jego obecna cenę (5 tysięcy złotych za dawkę) trudno liczyć na powszechne stosowanie. Na razie z tocilizumabu mogą korzystać głównie ci pacjenci, którzy sami pokryją koszty leku.
Reaumatoidalne zapalenie stawów to choroba związana z zaburzeniami działania układu odpornościowego - nie wiadomo jednak, co je powoduje. Proces chorobowy zaczyna się od drobnych stawów rąk i stóp, ale dotyczy całego organizmu. Mechanizm choroby jest bardzo skomplikowany - komórki wydzielają różne substancje, które pośrednio lub bezpośrednio uszkadzają stawy, ale także oddziaływają na cały organizm. jeśli nie zostanie podjęte właściwe leczenie, w ciągu 2 do 5 lat może dojść do niepełnosprawności i utraty możliwości samodzielnego funkcjonowania. Poza tym, jako przewlekły proces zapalny, RZS skraca życie o 5 do 7 lat. Ręce mogą być tak zniekształcone, że trudność sprawiają najprostsze czynności.
Jak na razie RZS nie da się wyleczyć - ponieważ nie wiemy, co powoduje chorobę. Możliwe jest jednak uzyskanie całkowitej remisji - to znaczy ustąpienia objawów choroby (ból, obrzęk, sztywność stawów, zmęczenie) i zahamowanie uszkodzeń stawów. Chodzi o takie działanie na układ immunologiczny, żeby ograniczyć uszkadzanie własnych tkanek, ale nie ograniczyć zdolności organizmu do obrony przed bakteriami czy wirusami. Dzięki temu chorzy pozostają aktywni i są zdolni do pracy.
Tradycyjne leki- niesterydowe leki przeciwzapalne, sterydy, sole złota czy metotreksat - nie są skuteczne u wszystkich pacjentów. Wydaje się, że choć objawy RZS są podobne, to przebieg u różnych pacjentów może być różny, dlatego to, co pomaga jednym, nie sprawdza się u innych. Przełomem było wprowadzenie w roku 1998 leków biologicznych (wytwarzanych przez hodowle komórek), działających bezpośrednio na układ immunologiczny. To między innymi inhibitory TNF alfa, leki ukierunkowane na limfocyty(np. rytuksymab, czyli MabThera) czy - najnowszy - tocilizumab(RoActemra), przeciwciało monoklonalne blokujące receptory dla interleukiny-6.
Tocilizumab wykazał swoją skuteczność podczas badań klinicznych. Przy długotrwałym leczeniu pomaga nawet 56 procentom chorych i został zatwierdzony w Europie do stosowania w RZS - mówił prof.Kucharz. Stosowany jest zwłaszcza u osób młodych (30-40 lat) u których postęp choroby jest bardzo szybki. Choć wydaje się dogodny w użyciu (raz w miesiącu, w postaci trwającego przez godzinę wlewu dożylnego), ze względu na jego obecna cenę (5 tysięcy złotych za dawkę) trudno liczyć na powszechne stosowanie. Na razie z tocilizumabu mogą korzystać głównie ci pacjenci, którzy sami pokryją koszty leku.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Dostępna innowacyjna metoda dla pacjentów dializowanych: mniejsze ryzyko powikłań chirurgicznych i krótszy czas rekonwalescencji
- Sezon infekcyjny ruszył. Czy szczepienia powstrzymają falę grypy i RSV?
- Co dalej z leczeniem ostrej porfirii wątrobowej?
- Gdzie bije drugie serce Polaków? W jelitach!
- Rak płuca – wyzwanie współczesnej onkologii. Immunoterapia dla chorych w gorszym stanie sprawności.
- Co dziesiąty pacjent jest narażony na zdarzenie niepożądanepodczas leczenia szpitalnego. Większość szpitali wciąż bez elektronicznego systemu raportowania
- Październik to najlepszy moment, by wzmocnić odporność
- Zapowiadane rozszerzenie wskazań do badań PET/CT to ogromna szansa dla chorych
- Potrzebny program pilotażowy dla pacjentów dializowanych – obecne wyceny procedur nefrologicznych nie odzwierciedlają kosztów leczenia
- Infekcja, która nie boli, a zabija – jak brak podstawowego leczenia prowadzi do dramatycznych konsekwencji?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |


naukawpolsce.pl | dodane 02-10-2009





