Naukowcy określą przyszły model ratownictwa górniczego
INFORMATOR. Kraj
Naukowcy, ratownicy górniczy oraz działający w tym środowisku związkowcy mają wspólnie wypracować przyszły model ratownictwa górniczego w Polsce. Właśnie ruszył projekt badawczy, służący jak najlepszemu dostosowaniu ratownictwa do potrzeb kopalń. Analiza będzie gotowa w listopadzie 2010 r. Projekt, dofinansowany przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego kwotą 280 tys. zł, zrealizuje Główny Instytut Górnictwa (GIG) w Katowicach, przy współpracy Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego (CSRG) w Bytomiu i Związku Zawodowego Ratowników Górniczych w Polsce.
"Od kilkunastu lat eksploatacja górnicza w Polsce schodzi coraz głębiej, gdzie nasilają się podziemne zagrożenia. Bezpieczna praca w takich warunkach wymaga nie tylko niezawodności techniki i kompetencji ludzi, ale także dobrej organizacji i skuteczności ratownictwa, które także musi być niezawodne i w stałej gotowości" - powiedział PAP kierujący projektem dr Konrad Tausz z GIG.
Dodał, że efektem projektu mają być takie propozycje modernizacji funkcjonowania ratownictwa górniczego, by najlepiej przystawało do warunków polskiego górnictwa - zarówno ekonomicznych, jak i środowiskowych i społecznych. Eksperci wskazują, że z czasem powinna następować większa profesjonalizacja ratownictwa.
"Dziś większość ratowników górniczych to ratownicy zatrudnieni w kopalniach, którzy oprócz czynności ratowniczych wykonują swoje zwykłe obowiązki, zgodne ze stanowiskiem i kwalifikacjami. Takich ratowników jest ok. 3,5 tys. Zawodowi ratownicy to grupa ponad 100 osób. Z czasem wskaźnik uzawodowienia ratowników powinien się zwiększyć" - ocenia Tausz.
W pierwszej kolejności naukowcy zamierzają ocenić obecny stan ratownictwa i zbadać, na ile jest ono dostosowane do potrzeb. Ma to być podstawą do wypracowania kierunków niezbędnych zmian, by zabezpieczenie ratownicze w kopalniach węgla kamiennego było optymalne.
"W wyniku realizacji projektu zostanie opracowany program modernizacji funkcjonowania ratownictwa w górnictwie, który będzie zawierał wszystkie niezbędne dane: zadania, sposoby ich realizacji oraz koszt ich wdrożenia" - poinformowała rzeczniczka GIG Sylwia Jarosławska-Sobór.
W toku badań przeanalizowana będzie koncepcja rozszerzenia zawodowego ratownictwa górniczego, opartego na jednostkach dysponujących specjalistycznym wyposażeniem (CSRG i związane z nią okręgowe stacje ratownictwa) oraz na ratownikach, oddelegowanych tam z kopalń, gdzie na co dzień pracują.
Analizy mają też zwrócić uwagę na problemy społeczne, które mogą mieć duży wpływ na funkcjonowanie tej grupy zawodowej, szczególnie w obliczu zagrożenia wystąpienia luki pokoleniowej wśród ratowników.
"Od kilkunastu lat eksploatacja górnicza w Polsce schodzi coraz głębiej, gdzie nasilają się podziemne zagrożenia. Bezpieczna praca w takich warunkach wymaga nie tylko niezawodności techniki i kompetencji ludzi, ale także dobrej organizacji i skuteczności ratownictwa, które także musi być niezawodne i w stałej gotowości" - powiedział PAP kierujący projektem dr Konrad Tausz z GIG.
Dodał, że efektem projektu mają być takie propozycje modernizacji funkcjonowania ratownictwa górniczego, by najlepiej przystawało do warunków polskiego górnictwa - zarówno ekonomicznych, jak i środowiskowych i społecznych. Eksperci wskazują, że z czasem powinna następować większa profesjonalizacja ratownictwa.
"Dziś większość ratowników górniczych to ratownicy zatrudnieni w kopalniach, którzy oprócz czynności ratowniczych wykonują swoje zwykłe obowiązki, zgodne ze stanowiskiem i kwalifikacjami. Takich ratowników jest ok. 3,5 tys. Zawodowi ratownicy to grupa ponad 100 osób. Z czasem wskaźnik uzawodowienia ratowników powinien się zwiększyć" - ocenia Tausz.
W pierwszej kolejności naukowcy zamierzają ocenić obecny stan ratownictwa i zbadać, na ile jest ono dostosowane do potrzeb. Ma to być podstawą do wypracowania kierunków niezbędnych zmian, by zabezpieczenie ratownicze w kopalniach węgla kamiennego było optymalne.
"W wyniku realizacji projektu zostanie opracowany program modernizacji funkcjonowania ratownictwa w górnictwie, który będzie zawierał wszystkie niezbędne dane: zadania, sposoby ich realizacji oraz koszt ich wdrożenia" - poinformowała rzeczniczka GIG Sylwia Jarosławska-Sobór.
W toku badań przeanalizowana będzie koncepcja rozszerzenia zawodowego ratownictwa górniczego, opartego na jednostkach dysponujących specjalistycznym wyposażeniem (CSRG i związane z nią okręgowe stacje ratownictwa) oraz na ratownikach, oddelegowanych tam z kopalń, gdzie na co dzień pracują.
Analizy mają też zwrócić uwagę na problemy społeczne, które mogą mieć duży wpływ na funkcjonowanie tej grupy zawodowej, szczególnie w obliczu zagrożenia wystąpienia luki pokoleniowej wśród ratowników.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ministerstwo Zdrowia wprowadza zmiany w programie B.113. Eksperci i pacjenci dziękują za wysłuchanie postulatów
- Dr Anna Witowicz z Europejskim Certyfikatem Specjalisty Niewydolności Serca
- Jest ostateczna lipcowa lista refundacyjna. Dużo ważnych zmian w onkologii
- Czy seniorzy będą mieli dostęp do najskuteczniejszejochrony przeciw grypie?
- Nowotwory krwi: przełomy w leczeniu, aktualne potrzeby refundacyjne
- Polska wciąż na szarym końcu na tle Europy
- Każda rana wymaga właściwej opieki – kompleksowe podejście do leczenia ran i profilaktyki zakażeń
- Choroba Parkinsona – coraz więcej chorych, coraz pilniejsza potrzeba uruchomienia programu opieki kompleksowej
- „Ambasadorzy profesjonalnej terapii ran” – konkurs dla pielęgniarek i położnych, które zmieniają standardy leczenia ran
- Plaga niewydolności serca: Statystyki nie pozostawiają złudzeń
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |