
Fot. naukawpolsce.pl
Narządy jednego zmarłego mogą uratować 6 osób - przypomniano na konferencji "Ku europejskim standardom - polska transplantologia w drodze do przezwyciężenia kryzysu", zorganizowanej przez Polską Unię Medycyny Transplantacyjnej. "W Polsce przeszczepia się 2-3 razy za mało narządów w porównaniu do rzeczywistych potrzeb. Pod koniec września 2009 na liście oczekujących było 2121 osób. Wielu chorych umiera w oczekiwaniu na przeszczep, szpitale nie zgłaszają dawców z powodu barier administracyjnych, finansowych lub z braku odpowiedniego personelu" - mówiła dr Dorota Lewandowska, kierownik krajowej listy oczekujących na przeszczep.
"Po roku 2007 wiele osób jest nadal niechętnie nastawionych do przeszczepów" - ocenił prof. Dariusz Patrzałek, prezes Polskiego Stowarzyszenia Koordynatorów Transplantacyjnych. Dzięki wyszkolonym koordynatorom (jest ich 150) będzie więcej udanych operacji. Oprócz wiedzy medycznej, koordynatorzy są także szkoleni w rozmowach z rodziną potencjalnego dawcy.
Sami koordynatorzy nie poprawią sytuacji polskiej transplantologii - potrzebne jest jeszcze współdziałanie lekarzy i pielęgniarek z oddziału intensywnej terapii oraz dyrekcji szpitala.
W roku 2008 pobrano narządy od 427 zmarłych osób, co stanowi 11,2 dawcy na milion osób - średnia europejska wynosi 16, a w Hiszpanii udało się osiągnąć nawet 30. Znaczący spadek nastąpił w roku 2007 (do 9,2 dawcy na milion), podczas gdy w 2005 było to już ponad 14. Najlepsza jest sytuacja w zachodniopomorskiem (40,2), najgorsza - w Małopolsce, gdzie w roku 2008 udało się pobrać narządy zaledwie od dwóch osób.
"Przeszczepiania narządów to metoda skuteczna, bezpieczna i ekonomicznie uzasadniona" - mówił prof. Wojciech Rowiński, konsultant krajowy do spraw transplantologii medycznej i wiceprezes Polskiej Unii Medycyny Transplantacyjnej. "W Polsce nie brakuje dawców, brakuje narządów" - podkreślił.
Niemal połowa przeszczepionych w naszym kraju narządów jest pobierana w 10 szpitalach, w których zatrudnieni są koordynatorzy transplantacyjni. Szczególnie niewiele transplantacji przeprowadza się w Małopolsce (0,62 dawcy na milion mieszkańców). Ma to zmienić program "Partnerstwo dla transplantacji", wspólna inicjatywa administracji państwowej i władz samorządowych.
"Po roku 2007 wiele osób jest nadal niechętnie nastawionych do przeszczepów" - ocenił prof. Dariusz Patrzałek, prezes Polskiego Stowarzyszenia Koordynatorów Transplantacyjnych. Dzięki wyszkolonym koordynatorom (jest ich 150) będzie więcej udanych operacji. Oprócz wiedzy medycznej, koordynatorzy są także szkoleni w rozmowach z rodziną potencjalnego dawcy.
Sami koordynatorzy nie poprawią sytuacji polskiej transplantologii - potrzebne jest jeszcze współdziałanie lekarzy i pielęgniarek z oddziału intensywnej terapii oraz dyrekcji szpitala.
W roku 2008 pobrano narządy od 427 zmarłych osób, co stanowi 11,2 dawcy na milion osób - średnia europejska wynosi 16, a w Hiszpanii udało się osiągnąć nawet 30. Znaczący spadek nastąpił w roku 2007 (do 9,2 dawcy na milion), podczas gdy w 2005 było to już ponad 14. Najlepsza jest sytuacja w zachodniopomorskiem (40,2), najgorsza - w Małopolsce, gdzie w roku 2008 udało się pobrać narządy zaledwie od dwóch osób.
"Przeszczepiania narządów to metoda skuteczna, bezpieczna i ekonomicznie uzasadniona" - mówił prof. Wojciech Rowiński, konsultant krajowy do spraw transplantologii medycznej i wiceprezes Polskiej Unii Medycyny Transplantacyjnej. "W Polsce nie brakuje dawców, brakuje narządów" - podkreślił.
Niemal połowa przeszczepionych w naszym kraju narządów jest pobierana w 10 szpitalach, w których zatrudnieni są koordynatorzy transplantacyjni. Szczególnie niewiele transplantacji przeprowadza się w Małopolsce (0,62 dawcy na milion mieszkańców). Ma to zmienić program "Partnerstwo dla transplantacji", wspólna inicjatywa administracji państwowej i władz samorządowych.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ministerstwo Zdrowia wprowadza zmiany w programie B.113. Eksperci i pacjenci dziękują za wysłuchanie postulatów
- Dr Anna Witowicz z Europejskim Certyfikatem Specjalisty Niewydolności Serca
- Jest ostateczna lipcowa lista refundacyjna. Dużo ważnych zmian w onkologii
- Czy seniorzy będą mieli dostęp do najskuteczniejszejochrony przeciw grypie?
- Nowotwory krwi: przełomy w leczeniu, aktualne potrzeby refundacyjne
- Polska wciąż na szarym końcu na tle Europy
- Każda rana wymaga właściwej opieki – kompleksowe podejście do leczenia ran i profilaktyki zakażeń
- Choroba Parkinsona – coraz więcej chorych, coraz pilniejsza potrzeba uruchomienia programu opieki kompleksowej
- „Ambasadorzy profesjonalnej terapii ran” – konkurs dla pielęgniarek i położnych, które zmieniają standardy leczenia ran
- Plaga niewydolności serca: Statystyki nie pozostawiają złudzeń
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |