
Fot. naukawpolsce.pl
Według prof. Jędrzejczaka, w Polsce liczba dawców jest ciągle za mała, a wynika to głównie z niedostatecznych środków przeznaczanych na ten cel z budżetu państwa. Pieniądze potrzebne są przede wszystkim na badania układu zgodności tkankowej osoby, która chce być dawcą. To kosztuje kilkaset złotych.
"Poza tym problemem są ciągle zbyt małe możliwości ośrodków transplantacyjnych przeznaczonych dla chorych dorosłych i to można rozwiązać jedynie inwestycjami" - powiedział hematolog.
Urszula Jaworska podkreśliła z kolei, że nowa ustawa transplantacyjna może wprowadzić znaczne ograniczenia dla banków szpiku będących inicjatywą społeczną, jak jej fundacja.
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy, wszystkie rejestry dawców szpiku stałyby się jedynie bazami rekrutującymi dawców, których przekazywałyby do rejestru centralnego - POLTRANSPLANTU. "Zmierza to do powstania jednego +słusznego+ rejestru, który zawłaszczy to co przez lata zostało zrobione przez takie organizacje jak nasza. My będziemy wykonywać czarną robotę, a nawet nie wiadomo czy z centralnego rejestru będziemy otrzymywać pieniądze na rekrutację dawców" - uważa Jaworska.
Według niej, w POLTRANSPLANCIE dawcy są traktowani przedmiotowo, nie wiedzą nawet, z którego rejestru kierowani są do pobrania szpiku, podczas gdy fundacja dba o to, by dawcy czuli się docenieni.
"Poza tym problemem są ciągle zbyt małe możliwości ośrodków transplantacyjnych przeznaczonych dla chorych dorosłych i to można rozwiązać jedynie inwestycjami" - powiedział hematolog.
Urszula Jaworska podkreśliła z kolei, że nowa ustawa transplantacyjna może wprowadzić znaczne ograniczenia dla banków szpiku będących inicjatywą społeczną, jak jej fundacja.
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy, wszystkie rejestry dawców szpiku stałyby się jedynie bazami rekrutującymi dawców, których przekazywałyby do rejestru centralnego - POLTRANSPLANTU. "Zmierza to do powstania jednego +słusznego+ rejestru, który zawłaszczy to co przez lata zostało zrobione przez takie organizacje jak nasza. My będziemy wykonywać czarną robotę, a nawet nie wiadomo czy z centralnego rejestru będziemy otrzymywać pieniądze na rekrutację dawców" - uważa Jaworska.
Według niej, w POLTRANSPLANCIE dawcy są traktowani przedmiotowo, nie wiedzą nawet, z którego rejestru kierowani są do pobrania szpiku, podczas gdy fundacja dba o to, by dawcy czuli się docenieni.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Warto wiedzieć
Białaczka – sprawdź czy nie weszła Ci w krew, pod takim hasłem ruszyła kampania Fundacji Urszuli Jaworskiej i Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej mająca na celu edukację społeczeństwa i zachęcenie do regularnego wykonywania morfologii krwi – jako podstawowego badania we wczesnej diagnostyce chorób hematologicznych.cz. 1z4
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Dostępna innowacyjna metoda dla pacjentów dializowanych: mniejsze ryzyko powikłań chirurgicznych i krótszy czas rekonwalescencji
- Sezon infekcyjny ruszył. Czy szczepienia powstrzymają falę grypy i RSV?
- Co dalej z leczeniem ostrej porfirii wątrobowej?
- Gdzie bije drugie serce Polaków? W jelitach!
- Rak płuca – wyzwanie współczesnej onkologii. Immunoterapia dla chorych w gorszym stanie sprawności.
- Co dziesiąty pacjent jest narażony na zdarzenie niepożądanepodczas leczenia szpitalnego. Większość szpitali wciąż bez elektronicznego systemu raportowania
- Październik to najlepszy moment, by wzmocnić odporność
- Zapowiadane rozszerzenie wskazań do badań PET/CT to ogromna szansa dla chorych
- Potrzebny program pilotażowy dla pacjentów dializowanych – obecne wyceny procedur nefrologicznych nie odzwierciedlają kosztów leczenia
- Infekcja, która nie boli, a zabija – jak brak podstawowego leczenia prowadzi do dramatycznych konsekwencji?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |


naukawpolsce.pl | dodane 17-10-2009





