
Fot. naukawpolsce.pl
8 października w Polsce ruszył opracowany przez Google i sprawdzony już w kilku krajach system monitorowania grypy, który pozwoli zauważyć wzrost aktywności wirusa nawet o 2 tygodnie wcześniej niż jest to możliwe przy tradycyjnych metodach epidemiologicznych - poinformowało polskie przedstawicielstwo Google.
Firma Google od lat badała, jakie hasła są najczęściej wyszukiwane i jak się to ma do różnych zjawisk. Na przykład wiosną więcej osób chce się czegoś dowiedzieć o alergii, a latem - o poparzeniu słonecznym. Tak powstała idea wykorzystania analizy zapytań do celów medycznych. Google Flu Trends to narzędzie, które pozwala oszacować niemal w czasie rzeczywistym aktywność wirusa grypy w danym kraju, a ponadto może stanowić wczesne ostrzeżenie przed nowymi epidemiami.
Każdego roku w sezonie grypowym wzrasta liczba zapytań dotyczących tej choroby. Flu Trends to model oparty na historycznych wzorcach wyszukiwania w Internecie, przyrównanych do publicznych danych sieci Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (European Center for Disease Prevention and Control - ECDC). Flu Trends jest w stanie szacować poziom aktywności wirusa grypy w dowolnie wybranym okresie. W tradycyjnych metodach śledzenia grypy, takich jak ankietowanie lekarzy i pacjentów, gromadzenie i publikowanie danych zajmuje od jednego do dwóch tygodni. Flu Trends pokazuje aktywność wirusa grypy niemal w czasie rzeczywistym - osoby, które źle się czują, zaczynają poszukiwać w sieci charakterystycznych haseł.
W trosce o ochronę dóbr prywatności, program Google Flu Trends nie może zostać wykorzystany do zidentyfikowania poszczególnych użytkowników, ponieważ bazuje na anonimowych, zagregowanych danych.
Na podstawie danych z Flu Trends lekarze i placówki medyczne mogą wcześniej i lepiej przygotować się na zwiększoną liczbę pacjentów, apteki zamówić wiecej leków, a ludność - podjąć środki ostrożności (na przykład unikać zgromadzeń i jak najczęściej myć ręce)
Stworzone przez Google.org, filantropijną cześć Google, Flu Trends dostępne jest pod adresem: www.google.org/flutrends. Aby obserwować aktywność grypy w Polsce i na świecie, wystarczy wybrać język i region. Serwis dostępny jest od dziś w sumie w 20 krajach (Australia, Austria, Belgia, Bułgaria, Francja, Hiszpania, Holandia, Japonia, Kanada, Meksyk, Niemcy, Norwegia, Nowa Zelandia, Polska, Rosja, Szwajcaria, Szwecja, Ukraina, USA, Węgry) i 40 językach.
Firma Google od lat badała, jakie hasła są najczęściej wyszukiwane i jak się to ma do różnych zjawisk. Na przykład wiosną więcej osób chce się czegoś dowiedzieć o alergii, a latem - o poparzeniu słonecznym. Tak powstała idea wykorzystania analizy zapytań do celów medycznych. Google Flu Trends to narzędzie, które pozwala oszacować niemal w czasie rzeczywistym aktywność wirusa grypy w danym kraju, a ponadto może stanowić wczesne ostrzeżenie przed nowymi epidemiami.
Każdego roku w sezonie grypowym wzrasta liczba zapytań dotyczących tej choroby. Flu Trends to model oparty na historycznych wzorcach wyszukiwania w Internecie, przyrównanych do publicznych danych sieci Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (European Center for Disease Prevention and Control - ECDC). Flu Trends jest w stanie szacować poziom aktywności wirusa grypy w dowolnie wybranym okresie. W tradycyjnych metodach śledzenia grypy, takich jak ankietowanie lekarzy i pacjentów, gromadzenie i publikowanie danych zajmuje od jednego do dwóch tygodni. Flu Trends pokazuje aktywność wirusa grypy niemal w czasie rzeczywistym - osoby, które źle się czują, zaczynają poszukiwać w sieci charakterystycznych haseł.
W trosce o ochronę dóbr prywatności, program Google Flu Trends nie może zostać wykorzystany do zidentyfikowania poszczególnych użytkowników, ponieważ bazuje na anonimowych, zagregowanych danych.
Na podstawie danych z Flu Trends lekarze i placówki medyczne mogą wcześniej i lepiej przygotować się na zwiększoną liczbę pacjentów, apteki zamówić wiecej leków, a ludność - podjąć środki ostrożności (na przykład unikać zgromadzeń i jak najczęściej myć ręce)
Stworzone przez Google.org, filantropijną cześć Google, Flu Trends dostępne jest pod adresem: www.google.org/flutrends. Aby obserwować aktywność grypy w Polsce i na świecie, wystarczy wybrać język i region. Serwis dostępny jest od dziś w sumie w 20 krajach (Australia, Austria, Belgia, Bułgaria, Francja, Hiszpania, Holandia, Japonia, Kanada, Meksyk, Niemcy, Norwegia, Nowa Zelandia, Polska, Rosja, Szwajcaria, Szwecja, Ukraina, USA, Węgry) i 40 językach.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Dostępna innowacyjna metoda dla pacjentów dializowanych: mniejsze ryzyko powikłań chirurgicznych i krótszy czas rekonwalescencji
- Sezon infekcyjny ruszył. Czy szczepienia powstrzymają falę grypy i RSV?
- Co dalej z leczeniem ostrej porfirii wątrobowej?
- Gdzie bije drugie serce Polaków? W jelitach!
- Rak płuca – wyzwanie współczesnej onkologii. Immunoterapia dla chorych w gorszym stanie sprawności.
- Co dziesiąty pacjent jest narażony na zdarzenie niepożądanepodczas leczenia szpitalnego. Większość szpitali wciąż bez elektronicznego systemu raportowania
- Październik to najlepszy moment, by wzmocnić odporność
- Zapowiadane rozszerzenie wskazań do badań PET/CT to ogromna szansa dla chorych
- Potrzebny program pilotażowy dla pacjentów dializowanych – obecne wyceny procedur nefrologicznych nie odzwierciedlają kosztów leczenia
- Infekcja, która nie boli, a zabija – jak brak podstawowego leczenia prowadzi do dramatycznych konsekwencji?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |


naukawpolsce.pl | dodane 12-10-2009





