Cyberprzestępczość XXI wieku - konferencja w Opolu
INFORMATOR. Kraj

Fot. zdrowemiasto.pl
Skala piractwa komputerowego w Polsce maleje, ale bardzo powoli, wciąż ponad połowa programów w polskich komputerach to wersje pirackie. Coraz groźniejsi są sieciowi pedofile - twierdzą uczestnicy zorganizowanej w Opolu konferencji na temat cybeprzestępczości XXI wieku.
Według danych Microsoftu, skala piractwa komputerowego w Polsce od kilku lat maleje, ale bardzo nieznacznie - ok. 1 proc. na rok. "Wciąż 56 proc. oprogramowania to wersje nielegalne, za które nie odprowadzono opłat licencyjnych. W Europie, pod względem piractwa, Polska zajmuje niechlubne czwarte miejsce. Podobna skala problemu występuje w Hiszpanii, Włoszech i Grecji" - powiedział Krzysztof Janiszewski z Microsoftu.
Pytany o to, co zrobić, aby skutecznie poradzić sobie z problemem, odpowiedział, że potrzebne jest obalenie kilu mitów - w tym mitu o rzekomo drogim legalnym oprogramowaniu. "Jeżeli za pakiet biurowy na trzy stanowiska do użytku domowego płacimy 250 zł, a jest to wydatek na nawet ponad 5 lat, to gdzie tutaj jest wysoka cena. Z kolei za system operacyjny, który kupujemy raz na 5 lat, płacimy 350 zł. Wielu z nas miesięcznie wydaje tyle na paliwo do samochodu" - argumentował Janiszewski.
Drugim mitem do obalenia - jego zdaniem - jest mit "pirata Janosika, czy też Robin Hooda", który zabiera bogatym, a daje biednym. "Badania wykazują, że grubo ponad połowa oprogramowania podrobionego lub ściąganego z nielegalnych stron internetowych zawiera złośliwe +dodatki+ - oprogramowanie szpiegowskie, wirusy, trojany itp. Wydaje mi się, że kwestia zbudowania świadomości tego faktu jest najważniejsza" - ocenił Janiszewski.
Uczestnicy opolskiej konferencji zajmowali się też problemem internetowej pornografii - również z udziałem nieletnich. Zdaniem wiceprezes fundacji Kidprotect.pl, skala zjawiska jest bardzo duża, a ofiarami padają coraz młodsze dzieci. "Jest coraz gorzej jeśli chodzi o wiek ofiar, materiały są też coraz bardziej brutalne" - alarmowała w rozmowie z PAP wiceprezes fundacji Kidprotect.pl, Magdalena Ciołek.
Dodała, że coraz lepsze są metody ścigania sieciowych pedofilów, coraz lepiej funkcjonuje też współpraca międzynarodowa w tej dziedzinie, ale skala zjawiska jest ogromna. "Z badań amerykańskich wynika, że skazany pedofil podłączony do wariografu i zapewniony, że zeznanie nie będzie miało wpływu na jego sytuację, może przyznać się nawet do stu ofiar. A za każdym tym przypadkiem stoi dziecko" - podkreśliła.
Według danych Microsoftu, skala piractwa komputerowego w Polsce od kilku lat maleje, ale bardzo nieznacznie - ok. 1 proc. na rok. "Wciąż 56 proc. oprogramowania to wersje nielegalne, za które nie odprowadzono opłat licencyjnych. W Europie, pod względem piractwa, Polska zajmuje niechlubne czwarte miejsce. Podobna skala problemu występuje w Hiszpanii, Włoszech i Grecji" - powiedział Krzysztof Janiszewski z Microsoftu.
Pytany o to, co zrobić, aby skutecznie poradzić sobie z problemem, odpowiedział, że potrzebne jest obalenie kilu mitów - w tym mitu o rzekomo drogim legalnym oprogramowaniu. "Jeżeli za pakiet biurowy na trzy stanowiska do użytku domowego płacimy 250 zł, a jest to wydatek na nawet ponad 5 lat, to gdzie tutaj jest wysoka cena. Z kolei za system operacyjny, który kupujemy raz na 5 lat, płacimy 350 zł. Wielu z nas miesięcznie wydaje tyle na paliwo do samochodu" - argumentował Janiszewski.
Drugim mitem do obalenia - jego zdaniem - jest mit "pirata Janosika, czy też Robin Hooda", który zabiera bogatym, a daje biednym. "Badania wykazują, że grubo ponad połowa oprogramowania podrobionego lub ściąganego z nielegalnych stron internetowych zawiera złośliwe +dodatki+ - oprogramowanie szpiegowskie, wirusy, trojany itp. Wydaje mi się, że kwestia zbudowania świadomości tego faktu jest najważniejsza" - ocenił Janiszewski.
Uczestnicy opolskiej konferencji zajmowali się też problemem internetowej pornografii - również z udziałem nieletnich. Zdaniem wiceprezes fundacji Kidprotect.pl, skala zjawiska jest bardzo duża, a ofiarami padają coraz młodsze dzieci. "Jest coraz gorzej jeśli chodzi o wiek ofiar, materiały są też coraz bardziej brutalne" - alarmowała w rozmowie z PAP wiceprezes fundacji Kidprotect.pl, Magdalena Ciołek.
Dodała, że coraz lepsze są metody ścigania sieciowych pedofilów, coraz lepiej funkcjonuje też współpraca międzynarodowa w tej dziedzinie, ale skala zjawiska jest ogromna. "Z badań amerykańskich wynika, że skazany pedofil podłączony do wariografu i zapewniony, że zeznanie nie będzie miało wpływu na jego sytuację, może przyznać się nawet do stu ofiar. A za każdym tym przypadkiem stoi dziecko" - podkreśliła.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Dostępna innowacyjna metoda dla pacjentów dializowanych: mniejsze ryzyko powikłań chirurgicznych i krótszy czas rekonwalescencji
- Sezon infekcyjny ruszył. Czy szczepienia powstrzymają falę grypy i RSV?
- Co dalej z leczeniem ostrej porfirii wątrobowej?
- Gdzie bije drugie serce Polaków? W jelitach!
- Rak płuca – wyzwanie współczesnej onkologii. Immunoterapia dla chorych w gorszym stanie sprawności.
- Co dziesiąty pacjent jest narażony na zdarzenie niepożądanepodczas leczenia szpitalnego. Większość szpitali wciąż bez elektronicznego systemu raportowania
- Październik to najlepszy moment, by wzmocnić odporność
- Zapowiadane rozszerzenie wskazań do badań PET/CT to ogromna szansa dla chorych
- Potrzebny program pilotażowy dla pacjentów dializowanych – obecne wyceny procedur nefrologicznych nie odzwierciedlają kosztów leczenia
- Infekcja, która nie boli, a zabija – jak brak podstawowego leczenia prowadzi do dramatycznych konsekwencji?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |


naukawpolsce.pl | dodane 09-11-2009





