Badania dotyczące bezpieczeństwa łódzkich dzieci
PAP - NAUKA W POLSCE

Fot. naukawpolsce.pl
Blisko połowa uczniów deklaruje, iż w ich klasach są uczniowie agresywni. Najczęściej w szkołach podstawowych zdarzają się przypadki występowania uczniów krzywdzących innych. Także blisko połowa zadeklarowała, że w ich klasach są uczniowie, których się izoluje i marginalizuje.
Badani uczniowie krytycznie oceniają zachowania nauczycieli wobec przemocy. Najczęstszą reakcją nauczycieli na przemoc jest krzyk, usuwanie ucznia z klasy i ośmieszanie. Według socjologów można na tej podstawie stwierdzić, iż nauczyciele reagują przemocą za stosowanie jej przez uczniów.
Ocenie poddane zostały także inne aspekty związane z pracą nauczycieli. W opinii uczniów większość nauczycieli prowadzi swoje lekcje tak, że uczniowie się na nich nudzą. Zdaniem łódzkich socjologów, jest bardzo wyraźny związek między nudą na lekcjach a wzrostem zachowań agresywnych.
"W oparciu o te badania można stwierdzić, że nauczyciele się starają, ale mają za mało instrumentów. Ci, którzy chcą coś zrobić, jeszcze nie bardzo wiedzą jak mają przeciwdziałać tym problemom, czasami się boją" - zaznaczyła dr Michałowska.
Zbadana została także aktywność pozalekcyjna i pozaszkolna uczniów.
Ponad 2/3 badanych uczestniczy w różnych formach zajęć pozaszkolnych. Są to najczęściej zajęcia sportowe i taneczne, nauka języków obcych i kółka zainteresowań. Jedynie nieco ponad 1/3 badanych sama zdecydowała o wyborze zajęć, w przypadku pozostałych o wyborze zdecydowali rodzice. W wolnym czasie uczniowie najczęściej spotykają się z kolegami, słuchają muzyki, korzystają z internetu - najrzadziej odpoczywają.
Z ankiet wynika, że uczniowie rzadko rozmawiają z rodzicami o osobistych przeżyciach i problemach. Rodzice angażują się przede wszystkim w rozmowy dotyczące nauki i obowiązków szkolnych, a inne problemy dotyczące życia codziennego ich dzieci raczej nie pojawiaję się jako tematy wspólnych rozmów. Badania wskazują, że o łódzką rodzinę dbają przede wszystkim matki i to najczęściej samotne. Aż 1/5 badanych uczniów wychowuje się tylko pod opieką matki.
"Nasze badania wskazują na kryzys ojcostwa w rodzinie łódzkiej. Dzieci odpowiadały na pytania, które pozwoliły stwierdzić, że kobiety na swoich barkach dźwigają wszystko - bezpieczeństwo dzieci, wspomożenie w nauce, kontakty ze szkołą, rozwiązywanie problemów. Dewaluacja roli ojcowskiej jest ewidentna" - podkreśliła koordynator projektu.
Raport z realizacji projektu trafił już do wydziału edukacji Urzędu Miasta Łodzi. "Wiem, że już wpłynął on na modyfikację programów profilaktycznych i modyfikację pewnych działań edukacyjnych. Właśnie o to chodzi, żeby te badania nie poszły do szuflady, lecz by stanowiły pewną przestrzeń, podstawę do działania" - podkreśliła Michałowska.Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Dostępna innowacyjna metoda dla pacjentów dializowanych: mniejsze ryzyko powikłań chirurgicznych i krótszy czas rekonwalescencji
- Sezon infekcyjny ruszył. Czy szczepienia powstrzymają falę grypy i RSV?
- Co dalej z leczeniem ostrej porfirii wątrobowej?
- Gdzie bije drugie serce Polaków? W jelitach!
- Rak płuca – wyzwanie współczesnej onkologii. Immunoterapia dla chorych w gorszym stanie sprawności.
- Co dziesiąty pacjent jest narażony na zdarzenie niepożądanepodczas leczenia szpitalnego. Większość szpitali wciąż bez elektronicznego systemu raportowania
- Październik to najlepszy moment, by wzmocnić odporność
- Zapowiadane rozszerzenie wskazań do badań PET/CT to ogromna szansa dla chorych
- Potrzebny program pilotażowy dla pacjentów dializowanych – obecne wyceny procedur nefrologicznych nie odzwierciedlają kosztów leczenia
- Infekcja, która nie boli, a zabija – jak brak podstawowego leczenia prowadzi do dramatycznych konsekwencji?
- Wszystkie w tym dziale
![]() |


naukawpolsce.pl / arch. 02.12.2008 | dodane 31-07-2009





