
Fot. zdrowemiasto.pl
Ustalenie negatywnego wpływu leków antydepresyjnych na chorych z nowotworami i udane próby terapii mikrofalowym polem elektromagnetycznym - takie są efekty badań polskich uczonych przedstawione na gdańskim kongresie immunologii.
Na XIV Zjeździe Polskiego Towarzystwa Immunologii Doświadczalnej i Klinicznej przedstawiono wyniki najnowszych prac polskich uczonych dotyczących zagrożeń w działaniu układu odpornościowego i istotnych terapii, mogących korygować jego zaburzenia lub przeciwdziałać chorobom, wynikającym z nieprawidłowego działania.
Zespół naukowy pod kierownictwem prof. Marka Dąbrowskiego z Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii (WIHE) w Warszawie prowadził badania nad wpływem mikrofalowego pola elektromagnetycznego na komórki układu odpornościowego w przypadku atopowego zapalenia skóry. Mikrofalowe pole elektromagnetyczne jest emitowane przez urządzenia łączności bezprzewodowej - głównie telefony komórkowe oraz domowe telefony bezprzewodowe. Naukowcy z WIHE zbadali emisję o najczęściej spotykanej częstotliwości 900 MHz.
Jak wykazały badania, mikrofalowe pole elektromagnetycznej tej częstotliwości ma znaczący wpływ na układ immunologiczny w przypadku atopowego zapalenia skóry. Pod jego wpływem, w komórkach pobranych od osób chorych, wzrastała produkcja przeciwzapalnego białka - interleukiny-10, spadała natomiast prozapalnej interleukiny-6. Prowadziło to do wygaszania objawów zapalenia i zmniejszania zmian skórnych.
Jednym z najciekawszych odkryć polskich immunologów, przedstawionych na XIV Zjeździe było ustalenie przez zespół badaczy pod kierownictwem dr hab. Marty Kubery z Instytutu Farmakologii PAN w Krakowie, wpływu leków antydepresyjnych na rozwój nowotworów. Naukowcy zbadali efekty działania substancji czynnych dwóch znanych leków antydepresyjnych - fluoksetyny i dezypraminy - w przypadku rozwoju gruczolakoraków i czerniaków.
W czasie eksperymentu, leki podawano myszom przed wprowadzeniem do nich różnych rodzajów komórek rakowych i po ich wprowadzeniu. Stwierdzono znaczny wpływ leku na rozwój czerniaka; w przypadku dezypraminy podanej przed wszczepieniem komórek rakowych u młodych samców myszy stwierdzono zahamowanie wzrostu guzów. W przypadku starych samców guzy rozwijały się szybciej. Badacze zaobserwowali też dużą ilość zgonów wywołanych przerzutami nowotworów. Fluoksetyna podana po wszczepieniu komórek rakowych hamuje wzrost guza o ok. 70 proc. Podobne , lecz słabsze działanie wykazuje także dezypramina.
Jak wyjaśniła dr hab. Marta Kubera, leki te działają na układ odpornościowy, powodując zmniejszenie skuteczności jego działania. Jednak zależy to również od typu nowotworu - w przypadku jednych leki antydepresyjne mogą hamować ich rozwój, zaś w innym przypadku mogą wywierać wpływ negatywny. Tymczasem właśnie skuteczność działania układu immunologicznego w trakcie rozwijania się komórek rakowych decyduje o późniejszym przebiegu choroby.
Eksperymenty przeprowadzone przez polskich uczonych są pierwszymi tak wyraźnie wykazującymi związek pomiędzy lekami antydepresyjnymi a rozwojem nowotworów. Jest to problem bardzo istotny - ponad 73 proc. pacjentów z nowotworami wykazuje objawy depresji i większość z nich jest leczona różnymi typami leków antydepresyjnych. Według Kubery, wyniki badań wykazują, że lekarze powinni "głęboko przemyśleć" terapię lekami antydepresyjnymi zwłaszcza w okresie przed operacją usunięcia guza nowotworowego i zaraz po niej. Okres ten jest bowiem newralgiczny w terapii przeciwnowotworowej i decyduje o możliwości wyleczenia lub zagrożenia rozsianiem nowotworu.
W XIV Zjeździe Polskiego Towarzystwa Immunologii Doświadczalnej i Klinicznej, odbywającym się 16-18 czerwca w Gdańsku wzięło udział 200 lekarzy i naukowców z ponad 40 placówek naukowych i szpitali z całej Polski.
Na XIV Zjeździe Polskiego Towarzystwa Immunologii Doświadczalnej i Klinicznej przedstawiono wyniki najnowszych prac polskich uczonych dotyczących zagrożeń w działaniu układu odpornościowego i istotnych terapii, mogących korygować jego zaburzenia lub przeciwdziałać chorobom, wynikającym z nieprawidłowego działania.
Zespół naukowy pod kierownictwem prof. Marka Dąbrowskiego z Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii (WIHE) w Warszawie prowadził badania nad wpływem mikrofalowego pola elektromagnetycznego na komórki układu odpornościowego w przypadku atopowego zapalenia skóry. Mikrofalowe pole elektromagnetyczne jest emitowane przez urządzenia łączności bezprzewodowej - głównie telefony komórkowe oraz domowe telefony bezprzewodowe. Naukowcy z WIHE zbadali emisję o najczęściej spotykanej częstotliwości 900 MHz.
Jak wykazały badania, mikrofalowe pole elektromagnetycznej tej częstotliwości ma znaczący wpływ na układ immunologiczny w przypadku atopowego zapalenia skóry. Pod jego wpływem, w komórkach pobranych od osób chorych, wzrastała produkcja przeciwzapalnego białka - interleukiny-10, spadała natomiast prozapalnej interleukiny-6. Prowadziło to do wygaszania objawów zapalenia i zmniejszania zmian skórnych.
Jednym z najciekawszych odkryć polskich immunologów, przedstawionych na XIV Zjeździe było ustalenie przez zespół badaczy pod kierownictwem dr hab. Marty Kubery z Instytutu Farmakologii PAN w Krakowie, wpływu leków antydepresyjnych na rozwój nowotworów. Naukowcy zbadali efekty działania substancji czynnych dwóch znanych leków antydepresyjnych - fluoksetyny i dezypraminy - w przypadku rozwoju gruczolakoraków i czerniaków.
W czasie eksperymentu, leki podawano myszom przed wprowadzeniem do nich różnych rodzajów komórek rakowych i po ich wprowadzeniu. Stwierdzono znaczny wpływ leku na rozwój czerniaka; w przypadku dezypraminy podanej przed wszczepieniem komórek rakowych u młodych samców myszy stwierdzono zahamowanie wzrostu guzów. W przypadku starych samców guzy rozwijały się szybciej. Badacze zaobserwowali też dużą ilość zgonów wywołanych przerzutami nowotworów. Fluoksetyna podana po wszczepieniu komórek rakowych hamuje wzrost guza o ok. 70 proc. Podobne , lecz słabsze działanie wykazuje także dezypramina.
Jak wyjaśniła dr hab. Marta Kubera, leki te działają na układ odpornościowy, powodując zmniejszenie skuteczności jego działania. Jednak zależy to również od typu nowotworu - w przypadku jednych leki antydepresyjne mogą hamować ich rozwój, zaś w innym przypadku mogą wywierać wpływ negatywny. Tymczasem właśnie skuteczność działania układu immunologicznego w trakcie rozwijania się komórek rakowych decyduje o późniejszym przebiegu choroby.
Eksperymenty przeprowadzone przez polskich uczonych są pierwszymi tak wyraźnie wykazującymi związek pomiędzy lekami antydepresyjnymi a rozwojem nowotworów. Jest to problem bardzo istotny - ponad 73 proc. pacjentów z nowotworami wykazuje objawy depresji i większość z nich jest leczona różnymi typami leków antydepresyjnych. Według Kubery, wyniki badań wykazują, że lekarze powinni "głęboko przemyśleć" terapię lekami antydepresyjnymi zwłaszcza w okresie przed operacją usunięcia guza nowotworowego i zaraz po niej. Okres ten jest bowiem newralgiczny w terapii przeciwnowotworowej i decyduje o możliwości wyleczenia lub zagrożenia rozsianiem nowotworu.
W XIV Zjeździe Polskiego Towarzystwa Immunologii Doświadczalnej i Klinicznej, odbywającym się 16-18 czerwca w Gdańsku wzięło udział 200 lekarzy i naukowców z ponad 40 placówek naukowych i szpitali z całej Polski.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Dostępna innowacyjna metoda dla pacjentów dializowanych: mniejsze ryzyko powikłań chirurgicznych i krótszy czas rekonwalescencji
- Sezon infekcyjny ruszył. Czy szczepienia powstrzymają falę grypy i RSV?
- Co dalej z leczeniem ostrej porfirii wątrobowej?
- Gdzie bije drugie serce Polaków? W jelitach!
- Rak płuca – wyzwanie współczesnej onkologii. Immunoterapia dla chorych w gorszym stanie sprawności.
- Co dziesiąty pacjent jest narażony na zdarzenie niepożądanepodczas leczenia szpitalnego. Większość szpitali wciąż bez elektronicznego systemu raportowania
- Październik to najlepszy moment, by wzmocnić odporność
- Zapowiadane rozszerzenie wskazań do badań PET/CT to ogromna szansa dla chorych
- Potrzebny program pilotażowy dla pacjentów dializowanych – obecne wyceny procedur nefrologicznych nie odzwierciedlają kosztów leczenia
- Infekcja, która nie boli, a zabija – jak brak podstawowego leczenia prowadzi do dramatycznych konsekwencji?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |


naukawpolsce.pl | dodane 21-06-2011





