• Informator
•  | Poczekalnia
•  | Zdrowy Mieszczanin
•  | Doniesienia Listonosza

„Mam 43 lat i jestem dziewicą. Ale właściwie nie to jest moim problemem. Prawdziwym zmartwieniem jest to, że mam okazję ułożyć sobie życie, a nie jestem pewna, czy wszystko ze mną jest w porządku. Innymi słowy boję się, że jestem oziębła seksualnie. Mam podstawy, żeby tak sądzić. Kilkanaście, a właściwie kilkadziesiąt lat temu miałam chłopaka przez wakacje. Mówił, że kocha, mi też tak się wtedy wydawało, ale dziś z perspektywy lat sądzę, że to nie była miłość. Mieliśmy wtedy dwie, czy trzy próby kontaktu seksualnego, ale nic z tego nie wyszło. Nie sprawiało mi to żadnej przyjemności, a z nim też nie wszystko było w porządku. Za każdym razem miał wytrysk nasienia zanim jeszcze doszło do stosunku. Później on pojechał do swojej miejscowości, ja do swojej i po jakimś czasie wszystko się skończyło. Potem pomyślałam, że powinnam najpierw się zakochać, a dopiero później pójść do łóżka i tak minęło ponad 20 lat. Teraz nareszcie kocham, ale boję się że jestem zaburzona i że jak on się w tym zorientuje, to mimo tego, że dziś deklaruje miłość zostawi mnie. Czy kobieta w moim wieku ma możliwość ułożenia sobie życia seksualnego? Jak sobie radzić z moją oziębłością seksualną?”

 

Nie, nie masz podstaw, żeby sądzić, że jesteś oziębła. A dokładniej masz podstawy do innych wniosków, a wyciągasz inne.
Podstawowym błędem, który popełniają kobiety jest mylenie nierozbudzenia seksualnego z anorgazmią i oziębłością seksualną. Każda z tych trzech jednostek to osobny problem kliniczny. Twój nazywa się nierozbudzenie seksualne. Oznacza to, że najprawdopodobniej masz zdolność do przeżywania orgazmu, ale nie miałaś okazji, żeby o tym się przekonać. To tak, jak np. z jeżdżeniem na nartach: nie wiemy, że mamy do tego talent i że nam się to podoba do czasu, aż nie spędzimy paru dni na stoku. Do tego ma być dobry śnieg, dobra pogoda, dobre narty i towarzystwo. Ty nie dałaś sobie. niestety. możliwości do przekonania się, czy seks to jest to, co lubisz. A właściwie zrobiłaś wiele, żeby siebie przekonać, że jest odwrotnie. Partner z zaburzeniami seksualnymi na początek życia seksualnego to najgorszy wariant.
43 lata to nie jest optymalny wiek do rozpoczynania życia seksualnego. Ale z drugiej strony z praktyki klinicznej znane są częste przypadki kobiet, które mimo rozpoczęcia aktywności seksualnej w okresie dojrzewania często dopiero po 60. tak naprawdę zaczęły czerpać satysfakcję seksualną ze współżycia i przeżywać orgazmy w czasie kontaktów z partnerem. Najważniejszy w Twoim przypadku jest start w nowy etap życia ze świadomością, że z Tobą wszystko jest w porządku i że tak naprawdę wszystko dopiero przed Tobą.

Dr Wiesław Ślósarz, seksuolog, 29-07-2009, zdrowemiasto.pl / Gazeta Wrocławska, 29.9.2000, s.17

Zdrowy Mieszczanin | Alergologia | Chirurgia naczyń | Dermatologia | Gastroenterologia | Ginekologia | Interna | Kardiologia | Kosmetologia | Laryngologia | Medycyna estetyczna | Onkologia | Ortopedia | Psychiatria | Proktologia | Seksuologia | Stomatologia | Urologia