PORADNIA INTERNETOWA - ZDROWIE i MEDYCYNA - ZdroweMiasto.PL - LEKARZE DLA INTERNAUTÓW
Strona główna » Poczekalnia » Humor » List do koleżanki ze szkolnych lat

List do koleżanki ze szkolnych lat

ANDRZEJ NIEWINNY DOBROWOLSKI

Andrzej Niewinny Dobrowolski

www.niewinny.zdrowemiasto.pl | dodane 09-01-2009

Andrzej Niewinny Dobrowolski
 
  Nie wyobrażasz sobie, jakie tam, na Majorce, modne są różne kombinacje partnerskie. "Party kombinejszen" mówimy na to po angielsku. Jeżeli Ci powiem, że wylądowałam kiedyś z trzema murzynkami z Ghany i potężnym Eskimosem z Kanady, to resztę sobie powinnaś umieć dowyobrażać.
  Jak byś wpadła tutaj na borówki, to mogłybyśmy Cię potem zabrać na dwa tygodnie na Majorkę. Tylko musiałabyś coś staremu naopowiadać, żeby się nie zorientował, bo po takiej wycieczce przez najbliższe dziesięć dni cierpi się na oziębłość płciową. Przynajmniej ja. Dla starego przynoszę od znajomego lekarza zaświadczenie o zapaleniu jajników. A z lekarzem rozliczam się przy następnej wizycie. Jak byś chciała, to mogę Cię z nim poznać. Bardzo przystojny, mimo że już po sześćdziesiątce.
  No, no, rozpisałam się nieco, ale interesujące sprawy zostawiam na ustne opowiadanie.
  Ciekawa jestem, jak się trzymasz? Ja podniszczyłam trochę cerę makijażem, ale dobre kremy potrafią wszystko ukryć.
  Mąż mój dość często wyjeżdża w sprawach służbowych, a ostatnio nawet siedział w kiciu osiem miesięcy za jakąś tam sprawę z narkotykami, to jest trochę wolności. Jak byś przyjechała, to powspominałybyśmy stare czasy. Mamy duży telewizor i najnowsze video oraz sto osiemnaście filmów. Głównie pornusy. Miałabyś co pooglądać, bo podobno u Was w Polsce ma to być zabronione.
  Tak więc zapraszam Cię serdecznie do nas. O borówkach nie zapominaj. Zresztą, jak chcesz. Chcesz - to dobrze, nie - to nie, Twoja wola. Namawiać nikogo nie zamierzam, żeby nie było potem do mnie jakichś pretensji. Proponuję Ci, jak starej, dobrej kumpeli z akademika. Jak mówię: grosz się zawsze przyda, a frajerów nie brak. Czy to nasza wina, że jesteśmy inteligentniejsze? Mogłabyś pokupować sobie kosmetyków, ciuchów, dobrej bielizny. Bo złota nie. Po złoto jeździ się do Dubaju. Ja byłam, ale dopiero raz. Zresztą, wszystkiego się na raz nie kupi, choćby się pracowało dwanaście godzin noc w noc. Ja tam chciwa nie jestem i swój umiar mam. Bo najgorsza to chciwość. Sama się o tym przekonałam.
  Kiedyś z kolegą (ale innym, nie tym, co na Majorkę) chcieliśmy się przejechać do Kopenhagi takim sympatycznym beemwiakiem. Kolega umiał jakoś tam gdzieś coś włożyć, że się dało jechać. Ja nie mam prawa jazdy, to się na tym nie znam. Ale on się znał. Kluczyk też jakimiś kabelkami czy czymś tam umiał zastąpić. Wsiedliśmy na prom i pojechali.
  W Kopenhadze, w kolejnym miłym barku na Nyhavn (taka dzielnica portowa, wiesz) spotkaliśmy faceta, któremu się nasze BMW bardzo spodobało i chciał je od nas kupić. To myśmy mu sprzedali. Jak chciał kupić?
  Wróciliśmy normalnie, promem.
  Ale okazało się, że szuja, co kupił to nasze BMW, był z policji i w Göteborgu przywitali nas tajniacy.
  Wtedy właśnie poznałam tego kolegę, adwokata. Wyobraź sobie, że nic nie chciał za obronę i dostałam tylko sześć miesięcy w zawieszeniu.
  A wszystko z chciwości, bo po co nam było sprzedawać tego beemwiaka? Tak jakby nam brakowało na kulturalną rozrywkę i bez tego. No ale człowiek podobno uczy się na błędach, chociaż mówią, że zręczniej jest na uniwersytetach.
  Trochę nie rozumiem Cię, Aśka, że nie robisz tego doktoratu. Ja bym robiła. Zawsze byłaś taka zdolna. Jednak, co tytuł, to tytuł. To się liczy w całym świecie, sama się o tym przekonałam. Jak kiedyś w Grecji powiedziałam facetowi, że robię doktorat z filozofii, to mi cały portfel wypróżnił. Tak, tak, to jednak robi wrażenie. Zastanów się dobrze, zanim ostatecznie postanowisz, dobrze Ci radzę.

  No, to będę kończyć. Serdecznie Cię pozdrawiam i zapraszam.

  Jak byś chciała przyjechać od razu, to zadzwoń: (+ 46) 31 29 13 42 i poproś Lolitę (moje artystyczne pseudo), bo to wspólny numer z koleżanką.

Andrzej Niewinny Dobrowolski, 09-01-2009, www.niewinny.zdrowemiasto.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

Warto wiedzieć

Andrzej Niewinny Dobrowolski - Urodzony w 1945 w Częstochowie, w roku 1968 jako muzyk wyjechał na kontrakt pagartowski do Finlandii. Po przeniesieniu się do Szwecji mieszka tam do dziś. Od lat kilkunastu tłumacz literacki, dziennikarz, felietonista. Autor wydawanych w Polsce przekładów z języka angielskiego, szwedzkiego i duńskiego. Współpracuje z wieloma wydawnictwami krajowymi oraz polonijnymi w Europie, Ameryce i Australii. Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczpospolitej Polskiej.
Zobacz także: www.jestjakjest.com
REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe