Rak szyjki macicy – profilaktyka nie wystarczy. Diagnoza systemu leczenia raka szyjki macicy w Polsce na podstawie raportu Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej
Strona główna » Informator » Kraj » Rak szyjki macicy – profilaktyka nie wystarczy. Di…

Rak szyjki macicy – profilaktyka nie wystarczy. Diagnoza systemu leczenia raka szyjki macicy w Polsce na podstawie raportu Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej

INFORMATOR. Kraj

Marta Sułkowska

zdrowemiasto.pl | dodane 27-06-2016

Fot. NCI
 
22 czerwca w Pałacu Staszica w Warszawie odbyło się spotkanie prasowe pt. „Rak szyjki macicy – profilaktyka nie wystarczy. Eksperci o koniecznych zmianach w systemie leczenia chorych na raka szyjki macicy w Polsce”. Przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej i Krajowego Rejestru Nowotworów zaprezentowali aktualne dane, dotyczące zachorowalności i długości życia chorych na raka szyjki macicy w Polsce i w Europie oraz scharakteryzowali model leczenia tej choroby w Polsce. Przedstawione zostały kluczowe wnioski z opracowanego przez PTGO raportu „Rak szyjki macicy – diagnoza systemu” z czerwca 2016 r. a wśród nich najważniejszy: Polska coraz lepiej radzi sobie z profilaktyką zachorowań na raka szyjki macicy, ale skuteczność leczenia tej choroby plasuje nasz kraj na jednym z ostatnich miejsc w Europie.

Rak szyjki macicy – nowotwór dobrze poznany

Jak zgodnie twierdzą eksperci Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej, znane czynniki ryzyka, stosunkowo łatwa możliwość wykrycia choroby i długi okres jej rozwoju pozwalają na opracowanie i wdrożenie skutecznych strategii zwalczania raka szyjki macicy. Do głównych czynników rozwoju tej choroby należą przenoszone drogą płciową i wywołujące przewlekłe zakażenie wirusy brodawczaka ludzkiego (HPV) o wysokim potencjale rakotwórczym. Do innych czynników ryzyka zalicza się: wiek, liczbę porodów, niski status społeczno-ekonomiczny, niewłaściwą dietę, palenie tytoniu oraz obecność nowotworu w rodzinie.

Pomimo precyzyjnie wskazanych zagrożeń i stosunkowo długiego czasu na podjęcie skutecznej terapii, dane dotyczące zachorowalności i efektów leczenia raka szyjki macicy w Polsce wciąż są rażąco złe. Eksperci z Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej, w tym Sekcji ds. Profilaktyki i Leczenia Raka Szyjki Macicy PTGO postanowili porównać dane z różnych rejestrów i dokładnie przeanalizować skalę problemu w tym obszarze. Raport Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej „Rak szyjki macicy – diagnoza systemu” ukazuje aktualną skalę zachorowań na raka szyjki macicy w Polsce i efektywność systemu ochrony zdrowia w terapii tego nowotworu.

Epidemiologia – lepiej nie znaczy dobrze

Według najnowszych statystyk rak szyjki macicy to trzeci pod względem częstości zachorowań nowotwór diagnozowany u kobiet. Na świecie stanowi czwartą przyczynę zgonów wśród kobiet, spowodowanych chorobami nowotworowymi.

Według Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej wysoka zachorowalność i umieralność na raka szyjki macicy od lat stanowią w naszym kraju nierozwiązany problem epidemiologiczny.

W Polsce na raka szyjki macicy zapada ok. 3 tysiące kobiet rocznie. Najnowsze dane wskazują, że 5-letni standaryzowany wskaźnik przeżycia pacjentek w wieku 15–99 lat w latach 2005-2009 wyniósł 53,6%. Jest o ok. 17% niższy od najwyższej wartości tego wskaźnika zanotowanej w Norwegii (71,4%). Zwracają uwagę znaczne różnice regionalne. Dane Krajowego Rejestru Nowotworów pokazują, że wśród kobiet, u których zdiagnozowano raka szyjki macicy w latach 2000–2002, różnice regionalne wskaźnika 5-letnich przeżyć przekraczają 20 p.p(!). Najwyższą wartość tego wskaźnika odnotowano w województwie podkarpackim (65,3%), a najniższą w lubuskim (44,3%).

Chociaż ze statystyk Krajowego Rejestru Nowotworów i Narodowego Funduszu Zdrowia z okresu: 2005 r. - 2013 r. wynika, że zachorowalność na raka szyjki macicy w Polsce stopniowo spada (o ok. 12% w w/w okresie), eksperci przestrzegają przed optymizmem.

Dane Krajowego Rejestru Nowotworów pokazują, że zachorowalność na raka szyjki macicy w Polsce w ostatnich latach stopniowo spada. – To dobra informacja – na raka szyjki macicy choruje coraz mniej kobiet. – mówi dr n. med. Adam Kozierkiewicz, ekspert ochrony zdrowia. – Niepokoją jednak dane dotyczące przeżyć kobiet z rakiem szyjki macicy. Bardzo martwi fakt, że polski wynik jest dużo poniżej średniej unijnej -– mówi dr A. Kozierkiewicz.

awykres1.gif


a_wykres_2.gif

Zaawansowane stadium raka szyjki macicy – wyzwanie dla systemu opieki zdrowotnej Raka szyjki macicy rozpoznaje się w Polsce za późno. 45-50% rozpoznań dotyczy choroby w III-IV stadium zaawansowania, wymagających leczenia wielodyscyplinarnego.

Sposób leczenia raka szyjki macicy zależy od stadium zaawansowania choroby, ogólnego stanu pacjentki a także od wieku chorej. W początkowych stadiach choroby stosowane jest leczenie chirurgiczne. W kolejnych chora leczona jest w sposób skojarzony radioterapią, chemioterapią oraz farmakoterapią, hamującą proces angiogenezy. Wyniki badań potwierdzają, że indywidualnie dobrane metody pozwalają zwiększyć skuteczność terapii i wyleczyć lub znacząco wydłużyć życie chorych na raka szyjki macicy.

Zdaniem ekspertów z Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej przyczyny złych wyników Polski na tle innych państw Unii Europejskiej w zakresie skuteczności leczenia raka szyjki macicy leżą nie tyle w nieefektywnych metodach leczenia, co w jego organizacji. – Doświadczenia międzynarodowe wskazują, że efektywne leczenie raka szyjki macicy może prowadzić do wyleczenia 80% kobiet w I i II stadium choroby oraz do 60% kobiet w III stadium zaawansowania tego schorzenia – mówi prof. dr hab. n. med. Paweł Blecharz, kierownik Kliniki Ginekologii Onkologicznej w Centrum Onkologii – Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Krakowie, członek Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej – Analizy i dane zawarte w opracowanym przez Polskie Towarzystwo Ginekologii Onkologicznej raporcie „Rak szyjki macicy – diagnoza systemu” powinny stać się podstawą do stworzenia krajowego programu-strategii skutecznego zwalczania raka szyjki macicy w Polsce oraz wdrożenia nowych modeli opieki, opartych na koncepcji disease management, czyli tego, co sprawdza się w systemach opieki zdrowotnej wysoko rozwiniętych państw Unii Europejskiej – dodaje prof. P. Blecharz.

Wstępne rekomendacje

Regionalne zróżnicowanie zachorowalności oraz skuteczności leczenia raka szyjki macicy mierzone wskaźnikiem 5-letnich przeżyć sugerują, że w ramach istniejących uwarunkowań jest możliwa reedukacja zachorowalności oraz poprawa skuteczności leczenia. Pewnych wskazówek dostarcza analiza rozkładu geograficznego sposobów leczenia raka szyjki macicy. Leczenie jest najsilniej skoncentrowane w zakresie radioterapii, w którym 30 placówek wykonuje 100% świadczeń tego typu, w drugiej kolejności w leczeniu systemowym, którego 92% wykonywane jest w 30 czołowych placówkach. W przypadku leczenia chirurgicznego   leczenie jest zdecydowanie bardziej rozproszone, ponieważ tylko 51% świadczeń wykonywanych jest przez czołowych 30 placówek, podczas gdy pozostałe 49% przez kilkaset innych. Taka skala rozproszenia leczenia zabiegowego (leczenie chirurgiczne dotyczy ok. 70% chorych) oznacza brak koordynacji leczenia, brak odpowiedzialności za jego końcowy wynik, brak monitorowania jego jakości.

Rozważając właściwą organizację opieki nad chorymi na raka szyjki macicy należy uwzględnić miejsce raka szyjki macicy na tle całości patologii żeńskiego układu rozrodczego. Rak szyjki macicy stanowi jedynie niewielką część interwencji medycznych związanych z patologiami żeńskiego układu rozrodczego. Rocznie rejestruje się ok. 500 tys. hospitalizacji z tego powodu, w tym ok. 17 tys. związanych z patologiami szyjki macicy i nie więcej niż 2 tys. z diagnostyką lub terapią raka szyjki macicy.

Organizacja i podział ról w diagnostyce i terapii patologii szyjki macicy, w tym w szczególności raka szyjki macicy, powinna odzwierciedlać wytyczne postępowania w tym zakresie, opracowywane i aktualizowane przez kompetentne organizacje. Wytyczne postępowania powinny także odgrywać większą rolę tak w procesie ciągłego kształcenia pracowników ochrony zdrowia, w szczególności lekarzy, w zarządzaniu procesem opieki a także w definiowaniu wskaźników jakości tej opieki.

Docelowy model opieki nad chorymi na raka szyjki macicy powinien umożliwiać odpowiedni podział ról i kompetencji pomiędzy gabinetami ginekologicznymi, oddziałami ginekologicznymi w szpitalach ogólnych oraz oddziałami posiadającymi szczególne kompetencje w zakresie leczenia raka szyjki macicy. Potencjalny model opieki powinien uwzględniać istniejące uwarunkowania organizacyjne i prawne, w tym w szczególności zmodyfikowaną wersję tzw. pakietu onkologicznego, wprowadzonego na podstawie przepisów ustawy z 2014 roku, oraz cele i proponowane rozwiązania Strategii Walki z Rakiem w Polsce 2015-2024.

Eksperci PTGO, powołując się na prognozy szacują, że wydatki na leczenie raka szyjki macicy w Polsce będą stale rosnąć aż do 2030 r. – Rosnące potrzeby w zakresie finansowania leczenia raka szyjki macicy stanowią ogromne wyzwanie dla polskiego systemu opieki zdrowotnej – mówi prof. dr hab. n. med. Robert Jach ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, członek Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej, Prezes Polskiego Towarzystwa Kolposkopii. – Kluczowe dla podniesienia efektywności systemu opieki zdrowotnej w obszarze raka szyjki macicy są jednak nie tylko zwiększone nakłady pieniężne. Równie ważne są organizacja i podział ról w diagnostyce i terapii raka szyjki macicy oraz wytyczne postępowania, opracowywane i aktualizowane przez kompetentne organizacje. Postawienie diagnozy, jaką jest raport Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej, stanowi pierwszy krok ku lepszemu leczeniu raka szyjki macicy w Polsce. Kolejnym będą rekomendacje, czyli właściwa recepta dostosowana do potrzeb polskiego systemu opieki zdrowotnej – tłumaczy prof. R. Jach.

Marta Sułkowska, 27-06-2016, zdrowemiasto.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe