
prof. Andrzej Borkowski, urolog
Gips i celuloza – te substancje najczęściej połykają pacjenci, którzy padają ofiarą fałszywych leków na zaburzenia erekcji, dystrybuowanych nielegalnie w sex-shopach i internecie[1]. Podróbki mogą stanowić nawet 62% oferowanych tam produktów[2].
Według szacunków Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej problem zaburzeń erekcji dotyka nawet 1,7 mln polskich mężczyzn. Jest to problem wstydliwy, do którego mężczyźni niechętnie się przyznają. Wizyta u lekarza i rozmowa na ten temat to często bariery nie do przeskoczenia. Z tego powodu czarny rynek kwitnie, a leki na zaburzenia erekcji stanowią grupę tych najczęściej fałszowanych.
"Podrabiane produkty lecznicze mogą nie tylko nie przynieść spodziewanych rezultatów, ale również narazić pacjenta na utratą zdrowia lub nawet życia. Wśród niepożądanych objawów zażywania sfałszowanych leków na zaburzenia erekcji wymienia się kołatanie serca, podniesienie lub obniżenie ciśnienia. Pacjent naraża się również na ryzyko udaru mózgu" – ostrzega prof. Andrzej Borkowski, specjalista urologii.
Sfałszowane produkty lecznicze mogą zawierać zanieczyszczenia, substancje gorszej jakości lub w nieodpowiednich proporcjach. Często wytwarzane są ze składników całkiem innych niż tych, deklarowanych na opakowaniu. Nie rzadko zawierają substancje niedopuszczone do sprzedaży o niezbadanych konsekwencjach dla zdrowia. Ponadto może się zdarzyć, że do wytworzenia podrabianych produktów leczniczych użyto substancji toksycznych, nie nadających się do spożycia przez człowieka. W najlepszym przypadku pacjent połyka tabletkę z gipsu zafarbowaną na niebiesko najczęściej barwnikiem do dżinsów.
Problem stanowi również dystrybucja oryginalnych leków nielegalnymi kanałami. Takie produkty mogły stracić swoją wartość lub zmienić właściwości w wyniku niezachowania odpowiednich standardów przechowywania, stanowiąc potencjalne zagrożenie.
"Należy pamiętać, że do tej pory nie wprowadzono na rynek skutecznego leku przeciw zaburzeniom erekcji dostępnego bez recepty. Pacjentom mierzącym się z tym problemem, zalecamy wizytę u lekarza, zwłaszcza, że może być to symptom poważniejszych schorzeń" – dodaje prof. Borkowski.
Na co zwrócić uwagę?
Produkty lecznicze należy kupować wyłącznie z pewnych źródeł, najlepiej w aptece. Bezwzględnie trzeba powstrzymać się od zakupu leków dostępnych na receptę, jeśli sklep internetowy nie wymaga jej okazania. Sygnał ostrzegawczy powinien stanowić brak danych kontaktowych w serwisie, a także dużo niższa cena produktu niż standardowa. Co istotne, podrabiane produkty nie zawierają zazwyczaj ulotki dla pacjenta.
[1] http://www.ptfarm.pl/pub/File/FP/7_2009/02%20%20leki%20sfalszowane.pdf
[2] http://www.eaasm.eu/cache/downloads/dqqt3sge9hwssgcgcos440g40/455_EAASM_counterfeiting%20report_020608(1).pdf
Według szacunków Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej problem zaburzeń erekcji dotyka nawet 1,7 mln polskich mężczyzn. Jest to problem wstydliwy, do którego mężczyźni niechętnie się przyznają. Wizyta u lekarza i rozmowa na ten temat to często bariery nie do przeskoczenia. Z tego powodu czarny rynek kwitnie, a leki na zaburzenia erekcji stanowią grupę tych najczęściej fałszowanych.
"Podrabiane produkty lecznicze mogą nie tylko nie przynieść spodziewanych rezultatów, ale również narazić pacjenta na utratą zdrowia lub nawet życia. Wśród niepożądanych objawów zażywania sfałszowanych leków na zaburzenia erekcji wymienia się kołatanie serca, podniesienie lub obniżenie ciśnienia. Pacjent naraża się również na ryzyko udaru mózgu" – ostrzega prof. Andrzej Borkowski, specjalista urologii.
Sfałszowane produkty lecznicze mogą zawierać zanieczyszczenia, substancje gorszej jakości lub w nieodpowiednich proporcjach. Często wytwarzane są ze składników całkiem innych niż tych, deklarowanych na opakowaniu. Nie rzadko zawierają substancje niedopuszczone do sprzedaży o niezbadanych konsekwencjach dla zdrowia. Ponadto może się zdarzyć, że do wytworzenia podrabianych produktów leczniczych użyto substancji toksycznych, nie nadających się do spożycia przez człowieka. W najlepszym przypadku pacjent połyka tabletkę z gipsu zafarbowaną na niebiesko najczęściej barwnikiem do dżinsów.
Problem stanowi również dystrybucja oryginalnych leków nielegalnymi kanałami. Takie produkty mogły stracić swoją wartość lub zmienić właściwości w wyniku niezachowania odpowiednich standardów przechowywania, stanowiąc potencjalne zagrożenie.
"Należy pamiętać, że do tej pory nie wprowadzono na rynek skutecznego leku przeciw zaburzeniom erekcji dostępnego bez recepty. Pacjentom mierzącym się z tym problemem, zalecamy wizytę u lekarza, zwłaszcza, że może być to symptom poważniejszych schorzeń" – dodaje prof. Borkowski.
Na co zwrócić uwagę?
Produkty lecznicze należy kupować wyłącznie z pewnych źródeł, najlepiej w aptece. Bezwzględnie trzeba powstrzymać się od zakupu leków dostępnych na receptę, jeśli sklep internetowy nie wymaga jej okazania. Sygnał ostrzegawczy powinien stanowić brak danych kontaktowych w serwisie, a także dużo niższa cena produktu niż standardowa. Co istotne, podrabiane produkty nie zawierają zazwyczaj ulotki dla pacjenta.
[1] http://www.ptfarm.pl/pub/File/FP/7_2009/02%20%20leki%20sfalszowane.pdf
[2] http://www.eaasm.eu/cache/downloads/dqqt3sge9hwssgcgcos440g40/455_EAASM_counterfeiting%20report_020608(1).pdf
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Dostępna innowacyjna metoda dla pacjentów dializowanych: mniejsze ryzyko powikłań chirurgicznych i krótszy czas rekonwalescencji
- Sezon infekcyjny ruszył. Czy szczepienia powstrzymają falę grypy i RSV?
- Co dalej z leczeniem ostrej porfirii wątrobowej?
- Gdzie bije drugie serce Polaków? W jelitach!
- Rak płuca – wyzwanie współczesnej onkologii. Immunoterapia dla chorych w gorszym stanie sprawności.
- Co dziesiąty pacjent jest narażony na zdarzenie niepożądanepodczas leczenia szpitalnego. Większość szpitali wciąż bez elektronicznego systemu raportowania
- Październik to najlepszy moment, by wzmocnić odporność
- Zapowiadane rozszerzenie wskazań do badań PET/CT to ogromna szansa dla chorych
- Potrzebny program pilotażowy dla pacjentów dializowanych – obecne wyceny procedur nefrologicznych nie odzwierciedlają kosztów leczenia
- Infekcja, która nie boli, a zabija – jak brak podstawowego leczenia prowadzi do dramatycznych konsekwencji?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |








