PORADNIA INTERNETOWA - ZDROWIE i MEDYCYNA - ZdroweMiasto.PL - LEKARZE DLA INTERNAUTÓW
Strona główna » Zdrowy Mieszczanin » Seksuologia » Jak dobrze, to źle. Słodka śmierć

Jak dobrze, to źle. Słodka śmierć

PORADNIK MEDYCZNY. SEKSUOLOG

Dr Wiesław Ślósarz, seksuolog

zdrowemiasto.pl / Gazeta Wrocławska, 10-11.2.2001, s.3; 13-14.1.2001, s.14 | dodane 29-07-2009

Dr Wiesław Ślósarz, seksuolog. Prywatny Gabinet Seksuologiczny we Wrocławiu
www.seksuolog.pl
 
Kiedy w życiu za długo idzie dobrze to u niektórych ludzi sytuacja taka wzbudza lęk. Część z nas wierzy, że po latach tłustych muszą przyjść chude.
W psychologii i seksuologii fenomen ten jest określany różnie. Mówi się np. o „syndromie ruletki”: tu, na kole, po liczbach parzystych musi przyjść kolej na nieparzyste, po czerwonych czarne, po małych wielkie, po hossie bessa. Podobne oczekiwania mamy często wobec życia. Wszak fortuna kołem się toczy.
W seksuologii opisywane zjawisko charakteryzuje się zróżnicowaniem ze względu na płeć. Kompleks Cindirelli jest to postawa kobiet polegająca na odczuwaniu niepokoju i lęku przed sukcesem. W relacjach partnerskich przyjmuje często formę niewiary w przyszłość udanego dotąd związku z mężczyzną. w udane współżycie seksualne. Czasem występują oczekiwania, że jeżeli dobrze powodzi się na płaszczyźnie zawodowej, to niemożliwe jest też udane życie osobiste. Ciekawe jest to, że w tej sytuacji konflikty często są prowokowane, albo oczekiwania wobec partnera zbyt wygórowane po to, żeby potwierdzić własne, negatywne przypuszczenia. U mężczyzn podobne objawy klasyfikowane są jako kompleks Demoklesa. Wynikający z różnego rodzaju zahamowań lęk przed sukcesem wiąże się z obawami, czy podołają w nowej, bardziej skomplikowanej rzeczywistości, czy efektywnie rozwiążą pojawiające się problemy. Obawy te mają u kobiet i mężczyzn swoje społeczne podłoże: sukces, zarówno zawodowy jak i osobisty, jest w naszej rzeczywistości jedną z najwyższych wartości

Słodka śmierć
Bardzo rzadko, zwłaszcza w przypadku mężczyzn w podeszłym wieku, występuje zjawisko opisywane jako mort duce (franc. słodka śmierć) tj. zgonu w czasie kontaktu seksualnego spowodowanego udarem. Fakt ten często jest opatrznie rozumiany przez wielu lekarzy, którzy odradzają swoim starszym pacjentom współżycia seksualnego szczególnie po hospitalizacjach, czy w ogóle po przebytych poważnych chorobach. Straszeniem takim powodują u swoich podopiecznych powstawanie nerwicowych stanów hipochondrycznych. Pacjent w takim przypadku ma się dobrze wtedy, kiedy czuje się źle. Często rezygnuje z kontaktów seksualnych, a jeżeli już dochodzi do współżycia, to przystępuje do niego pełen obaw i lęków, co samo z siebie powoduje spadek satysfakcji, a często w ogóle sprawności seksualnej.
Innymi słowy, mimo że mort duce rzeczywiście występuje, to dużo bardziej korzystne dla zdrowia fizycznego i kondycji psychicznej człowieka jest jak najdłuższe utrzymywanie współżycia seksualnego odpowiadającego indywidualnemu poziomowi potrzeb człowieka. Czyli, nie tak często, jak chwali się kolega, czy koleżanka z parkowej ławki, ale tak często jak mam na to ochotę. Pozytywnego wpływu życia seksualnego na naszą jakość życia jednoznacznie dowodzą zarówno medyczne badania kliniczne, jak i doświadczenia psychologów i doradców rodzinnych. Wszystko dlatego, że potrzeba seksualna jest integralną częścią systemu wartości człowieka.

Dr Wiesław Ślósarz, seksuolog, 29-07-2009, zdrowemiasto.pl / Gazeta Wrocławska, 10-11.2.2001, s.3; 13-14.1.2001, s.14

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe