Jak skutecznie i szybko pozbyć się kurzajek?
POCZEKALNIA. Szepty
Małe, niepozorne brodawki na skórze stóp i dłoni potrafią przysporzyć nam sporo problemów. Kurzajki, wywoływane przez wirus brodawczaka ludzkiego, szybko się namnażają, łatwo się nimi zarazić, a ich leczenie wymaga cierpliwości i systematyczności.
Chociaż kurzajki nie zagrażają w poważny sposób naszemu życiu ani zdrowiu, to bywają bardzo uciążliwe i bolesne, a do tego sprawiają, że skóra wygląda mało estetycznie. Na szczęście obecnie mamy do dyspozycji wiele specjalistycznych preparatów, które pozwalają na samodzielne usuwanie kurzajek.
Fot. shutterstock
Po pomoc do apteki
W aptekach dostępna jest bez recepty cała gama różnego rodzaju leków na brodawki. Część z nich bazuje na tzw. terapii kwasowej, inne z kolei umożliwiają samodzielne zamrażanie kurzajek (krioterapia). Pamiętajmy, że nawet gdy niektóre brodawki znikają samoistnie, to będący przyczyną ich powstawania wirus wciąż jest obecny w naszym organizmie. Dlatego nawet znikające powoli kurzajki warto leczyć, aby nie dopuścić do ponownego pojawienia się zmian skórnych i ich rozprzestrzeniania się na różne części ciała.
Metody domowe
Jeżeli jesteśmy zwolennikami domowych metod, możemy skorzystać ze znanych od lat tradycyjnych sposobów walki z kurzajkami. Przede wszystkim warto sięgnąć po jaskółcze ziele, czyli inaczej glistnik. Jest to roślina o niewielkich, żółtych kwiatach i drobnych listkach, nieco przypominających natkę pietruszki. Brodawki smarujemy sokiem z jaskółczego ziela kilka razy dziennie, dopóki nie odpadną. Inne domowe „lekarstwo” to mniszek lekarski, znany szerzej jako mlecz. Nazwę zawdzięcza białemu mleku, wypływającemu z łodyżki – to właśnie ono posiada właściwości lecznicze, które pomogą nam pozbyć się brodawek. Kolejnym ziołem o dobroczynnym działaniu jest babka lancetowata. Miazgę z jej liści przykładamy na miejsca zmienione chorobowo i mocujemy za pomocą plastra. Ważne, aby okład zmieniać kilka razy dziennie. Babkę lancetowatą zastąpić można także zmiażdżonym lub pokrojonym w plasterki czosnkiem. Podobne działanie wykazuje też olejek pichtowy.
Na ratunek do dermatologa
Jeśli jednak kurzajki są oporne na leczenie domowe i farmakologicznie, bądź też wrosły wyjątkowo głęboko w skórę, należy udać się do gabinetu dermatologicznego. W zależności od wielkości kurzajek, ich budowy i umiejscowienia, lekarz wybierze jedną z kilku możliwych metod walki z nimi. Dobre efekty daje łyżeczkowanie, chociaż może pozostawiać lekkie przebarwienia. Wymrażanie ciekłym azotem rzadziej pozostawia ślady, choć w niektórych przypadkach bywa nieco bolesne. Laser natomiast działa bardzo precyzyjnie, ale również może pozostawić bliznę. Kolejną metodą jest elektrokoagulacja, czyli usuwanie kurzajek za pomocą prądu. Jest to niestety sposób dość bolesny, podobnie jak wstrzykiwanie bleomycyny. Jak widać, każda z tych metod ma swoje wady i zalety – z pomocą lekarza wybierzemy optymalne rozwiązanie.
Pozbycie się kurzajek bywa procesem długotrwałym, warto jednak doprowadzić go do końca, dzięki czemu unikniemy nawrotów choroby. Do dyspozycji mamy cały wachlarz metod, poczynając od sposobów domowych, przez leczenie farmakologiczne, kończąc na nieco poważniejszych zabiegach w gabinecie dermatologicznym.
Chociaż kurzajki nie zagrażają w poważny sposób naszemu życiu ani zdrowiu, to bywają bardzo uciążliwe i bolesne, a do tego sprawiają, że skóra wygląda mało estetycznie. Na szczęście obecnie mamy do dyspozycji wiele specjalistycznych preparatów, które pozwalają na samodzielne usuwanie kurzajek.
Fot. shutterstock
Po pomoc do apteki
W aptekach dostępna jest bez recepty cała gama różnego rodzaju leków na brodawki. Część z nich bazuje na tzw. terapii kwasowej, inne z kolei umożliwiają samodzielne zamrażanie kurzajek (krioterapia). Pamiętajmy, że nawet gdy niektóre brodawki znikają samoistnie, to będący przyczyną ich powstawania wirus wciąż jest obecny w naszym organizmie. Dlatego nawet znikające powoli kurzajki warto leczyć, aby nie dopuścić do ponownego pojawienia się zmian skórnych i ich rozprzestrzeniania się na różne części ciała.
Metody domowe
Jeżeli jesteśmy zwolennikami domowych metod, możemy skorzystać ze znanych od lat tradycyjnych sposobów walki z kurzajkami. Przede wszystkim warto sięgnąć po jaskółcze ziele, czyli inaczej glistnik. Jest to roślina o niewielkich, żółtych kwiatach i drobnych listkach, nieco przypominających natkę pietruszki. Brodawki smarujemy sokiem z jaskółczego ziela kilka razy dziennie, dopóki nie odpadną. Inne domowe „lekarstwo” to mniszek lekarski, znany szerzej jako mlecz. Nazwę zawdzięcza białemu mleku, wypływającemu z łodyżki – to właśnie ono posiada właściwości lecznicze, które pomogą nam pozbyć się brodawek. Kolejnym ziołem o dobroczynnym działaniu jest babka lancetowata. Miazgę z jej liści przykładamy na miejsca zmienione chorobowo i mocujemy za pomocą plastra. Ważne, aby okład zmieniać kilka razy dziennie. Babkę lancetowatą zastąpić można także zmiażdżonym lub pokrojonym w plasterki czosnkiem. Podobne działanie wykazuje też olejek pichtowy.
Na ratunek do dermatologa
Jeśli jednak kurzajki są oporne na leczenie domowe i farmakologicznie, bądź też wrosły wyjątkowo głęboko w skórę, należy udać się do gabinetu dermatologicznego. W zależności od wielkości kurzajek, ich budowy i umiejscowienia, lekarz wybierze jedną z kilku możliwych metod walki z nimi. Dobre efekty daje łyżeczkowanie, chociaż może pozostawiać lekkie przebarwienia. Wymrażanie ciekłym azotem rzadziej pozostawia ślady, choć w niektórych przypadkach bywa nieco bolesne. Laser natomiast działa bardzo precyzyjnie, ale również może pozostawić bliznę. Kolejną metodą jest elektrokoagulacja, czyli usuwanie kurzajek za pomocą prądu. Jest to niestety sposób dość bolesny, podobnie jak wstrzykiwanie bleomycyny. Jak widać, każda z tych metod ma swoje wady i zalety – z pomocą lekarza wybierzemy optymalne rozwiązanie.
Pozbycie się kurzajek bywa procesem długotrwałym, warto jednak doprowadzić go do końca, dzięki czemu unikniemy nawrotów choroby. Do dyspozycji mamy cały wachlarz metod, poczynając od sposobów domowych, przez leczenie farmakologiczne, kończąc na nieco poważniejszych zabiegach w gabinecie dermatologicznym.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Jak kawa wpływa na ciśnienie krwi?
- Sposoby na śnieżnobiały uśmiech: jak chronić zęby przed utratą białego koloru?
- Przeziębienie i osłabienie organizmu – jak wspierać organizm podczas zimy?
- Jak dobrać fotel zabiegowy do gabinetu - na co warto zwrócić uwagę?
- Stan zapalny kolana jak radzić sobie z bólem?
- Jak wygląda wizyta u psychoterapeuty?
- Jak utrzymać optymalne nawilżenie skóry?
- Fit Apetit - zrzucisz wagę nawet po czterdziestce!
- Tran w tabletkach, syropie i żelkach dla dzieci - które wybrać?
- Złota trójka - trzy skuteczne zioła na dnę moczanową
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA