Książki. 10 błędów popełnianych przez dobrych rodziców
Strona główna » Poczekalnia » Książki » 10 błędów popełnianych przez dobrych rodziców

10 błędów popełnianych przez dobrych rodziców

POCZEKALNIA. Książki

Paweł Zubrzycki-Pykacz

zdrowemiasto.pl | dodane 22-10-2010

10 błędów popełnianych przez dobrych rodziców
Autor: Kevin Steede
 

Konsekwentna dyscyplina

Inna dziedzina, w której konsekwencja jest bardzo ważna, to stosowanie dyscypliny. Wielu rodziców złości się z powodu złego zachowania dzieci i szybko wyciąga z niego odpowiednie konsekwencje. Jednakże, być może pod wpływem złości, stosują oni zbyt surowe lub zbyt długotrwałe kary, które później trudno realizować.

Pewien ojciec za każdym razem, gdy jego syn miał kłopoty w szkole, denerwował się tak bardzo, że zakazywał dziecku wychodzić z domu przez kolejny miesiąc. Chociaż w momencie, gdy ustalał karę, w pełni zamierzał ją wykonać, to w rzeczywistości kara ta była trudna lub wręcz niemożliwa do wykonania. W ciągu miesiąca pojawiały się liczne „wyjątki”, kiedy restrykcja traciła znaczenie. O wiele lepiej jest ustanowić karę krótką, ale konsekwentnie realizowaną, niż taką, którą najpierw się ustanowi, a potem trudno ją wykonać.

Rodzice powinni być również świadomi tego, jak ważne jest, by oboje byli zgodni co do zasad i konsekwencji zachowania oraz by wspólnie je stosowali. Często bardziej pomysłowe dzieci próbują „rozdzielić” swoich rodziców, nastawiając jednego przeciw drugiemu. Rodzice powinni omówić kwestie sporne pod nieobecność dzieci oraz ustalić takie zasady, które oboje będą akceptować.

Często rodzice przychodzą z takim właśnie problemem. Tom i Cindy od lat nie zgadzali się co do zasad stosowania dyscypliny. Wychowywanie starszego syna kosztowało ich wiele nerwów i sporów, ale jakoś przez to przebrnęli. Teraz, jako rodzice rozwiniętego nad swój wiek pięcioletniego synka, przyszli do mnie, abym im pomógł usunąć różnice w stosowanych przez nich metodach wychowawczych.

Tom wychowywał się w domu, w którym panował porządek i surowe zasady. Podstawową metodą dyscyplinarną było lanie. Tom bardzo wierzył w taki styl wychowawczy i uważał, że Cindy jest zbyt łagodna. Cindy z kolei nie wierzyła w skuteczność bicia dziecka i uważała, że Tom jest zbyt surowy i krytyczny.

Tom niechętnie przyznał, że lanie w przypadku młodszego syna jest nieskuteczne. W rzeczywistości, gdy stosowano karę cielesną, chłopiec wydawał się jeszcze bardziej zbuntowany (pamiętaj, że dzieci pragną uwagi, nawet tej negatywnej, jak na przykład lanie).

Tom nie bardzo chciał porzucić swe przekonanie o skuteczności metody, za pomocą której sam był wychowywany, ale jako człowiek rozsądny zainteresował się pewnym eksperymentem. Zasugerowałem, żeby przez miesiąc wypróbowali niektóre techniki opisane w tej książce. Mieli oni świadomie „wyłapywać” dobre zachowania syna i chwalić je. Kiedy potrzebne było zastosowanie dyscypliny, mieli dawać najpierw jedno ostrzeżenie, a potem dopiero wymierzać karę, taką jak zakaz oglądania telewizji lub korzystania z gier komputerowych.

Pod koniec miesiąca Tom przyznał, że nowa metoda wychowawcza dobrze się sprawdziła. Nie tylko poprawiło się zachowanie syna, ale również Tom zaczął bardziej cieszyć się młodszym synem i przestał kłócić się z żoną (po cichu również zasugerowałem Cindy, żeby nagradzała Toma wtedy, gdy zastosuje on nowe techniki wychowawcze).

Jeśli ty i twój współmałżonek nie zgadzacie się w sprawie stosowanych strategii wychowawczych, to być może pomoże wam „eksperyment”, tak jak to było w wypadku Toma i Cindy. Pamiętaj, że jedno z rodziców niechętnie rezygnuje ze swych metod wychowawczych, gdyż wydaje mu się, że rezygnacja oznaczałaby przyznanie się do błędu. Aby uniknąć takiej próby sił, przeczytajcie razem jakiś poradnik dla rodziców (polecam ten właśnie), zapiszcie się na warsztaty dla rodziców, a nawet poszukajcie pomocy u terapeuty rodzinnego. Przyswojenie nowych informacji i późniejsze ich zastosowanie jest zawsze łatwiejsze, kiedy pochodzą one z zewnątrz.

Stworzenie jednolitego frontu i konsekwencja to dwie bardzo ważne rzeczy, ponieważ jeśli dzieci są przekonane, że zasady rodziców są niewzruszone i niezmiennie wprowadzane w życie, to zwykle nie sprawdzają granic wytrzymałości rodziców, by określić, jakie reguły obowiązują w tym tygodniu. W podobny sposób, jeśli konsekwentnie realizuje się kary, dzieci w mniejszym stopniu usiłują „wymigać się” od następstw złego zachowania.


Paweł Zubrzycki-Pykacz, 22-10-2010, zdrowemiasto.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe