Prof. Wróbel: świadomość efektem ubocznym rozwoju mózgu
POCZEKALNIA. Rozmowy

Fot. PAP / naukawpolsce.pl
A czym jest pamięć nieuświadomiona?
W tzw. pamięci nieuświadamianej (proceduralnej) przechowujemy większość procedur naszej komunikacji z otoczeniem, czyli wszystkie reakcje ruchowe: możliwość omijania przedmiotów, oddychanie, chodzenie, fizjologię cyklu dobowego, jak również reakcje emocjonalne. Gdyby nie automatyzm ruchowy, to musielibyśmy myśleć o tym, w jakiej kolejności uruchomić odpowiedniemięśnie, abyprzenieść kończynę do przodu, co nie mieściłoby się w pojemności naszej chwilowej świadomości. Z drugiej strony wiele z tych reakcji możemy nauczyć się świadomie kontrolować.
Czym w takim razie jest pamięć uświadomiona i jak ma się ona do świadomości?
Warto wiedzieć, że praca mózgu jest uświadamiana w bardzo niewielkim stopniu - promila, albo nawet mniej. Zasoby pamięci trwałej przywołujemy do pamięci roboczej (świadomej), gdy potrzebujemy ją porównać z nowymi bodźcami lub faktami. Nasz mózg wykorzystuje ją głównie do myślenia abstrakcyjnego, a nie typowych odruchów życiowych, które zajmują większość procesów naszego mózgu, ale przebiegają w sposób automatyczny. Proste zwierzęta, które nie mają świadomości, przeżywają wyłącznie dzięki takim procesom.
Świadomość nie jest nam potrzebna do znalezienia pokarmu, partnera życiowego i uchronienia się od drapieżców. Mózg rozwijał się po to, aby zapewnić jak najlepsze spełnienie tych celów. Świadomość wykształciła się na marginesie rozwoju mózgu i najprawdopodobniej jej ewolucyjny sukces polega na tym, że możemy dzięki niej myśleć abstrakcyjnie, tworzyć kulturę czy przekazywać wiadomości w formie pisemnej.
W jaki sposób powstają tzw. fałszywe wspomnienia czy tzw. syndrom fałszywej pamięci? Czy możemy sobie "wmówić" że coś się wydarzyło, choć w rzeczywistości nie miało miejsca?
To są przypadki nazywane często syndromem świadka, które wynikają ze stereotypów funkcjonowania mózgu, tzw. halucynacji kojarzeniowych.
Na czym te halucynacje kojarzeniowe polegają?
Większość sytuacji życiowych rozwiązujemy sobie automatyzując je. Kiedy wstajemy rano, to naciskamy guzik budzika, by dłużej nie dzwonił, a później idziemy senni do toalety. Wszystko to mamy „wdrukowane” odruchowo i nie musimy świadomie tych procesów kontrolować. Podobnie dzieje się w zadaniach poznawczych.
W badaniach ludzie pytani o to, kto na widzianym uprzednio przezroczu miał nóż w wagonie metra – w większości wskażą na Murzyna, choć w rzeczywistości był to biały. W sytuacji strachu łatwo możemy przenieść podejrzenie z człowieka białego na czarnego, gdyż czarnoskóry częściej kojarzy nam się z przemocą niż biały. Jeśli idziemy ciemną ulicą i widzimy grupę młodych ludzi, to zaczynamy się bać, bo grupy młodych ludzi wywołuje skojarzenia przemocy. Podobne emocje uruchamiają podobne wspomnienia. Niestety niewiele możemy zrobić, by bronić się przed tego rodzaju halucynacjami.
A co możemy zrobić, by utrzymać nasz mózg i pamięć w dobrej formie przez długie lata?
Jest na to typowa metoda - trzeba używać mózgu aktywnie, a nie biernie. Czyli pracując umysłowo, rozwiązując krzyżówki i czytając, a nie tylko oglądając telewizję.
Dziękuję za rozmowę
***
Tydzień Mózgu obchodzony w kilku miastach Polski między 13 a 20 marca, jest częścią "Światowego Tygodnia Mózgu" (Brain Awareness Week), który odbywa się od 15-20 marca m.in. w Australii, Chinach, Niemczech, Indiach, Iranie, Rosji, RPA, Szwecji, Ugandzie i Wielkiej Brytanii. Inicjatywa ma propagować wiedzę o mózgu oraz budować społeczną świadomość na temat znaczenia badań układu nerwowego.
W tzw. pamięci nieuświadamianej (proceduralnej) przechowujemy większość procedur naszej komunikacji z otoczeniem, czyli wszystkie reakcje ruchowe: możliwość omijania przedmiotów, oddychanie, chodzenie, fizjologię cyklu dobowego, jak również reakcje emocjonalne. Gdyby nie automatyzm ruchowy, to musielibyśmy myśleć o tym, w jakiej kolejności uruchomić odpowiedniemięśnie, abyprzenieść kończynę do przodu, co nie mieściłoby się w pojemności naszej chwilowej świadomości. Z drugiej strony wiele z tych reakcji możemy nauczyć się świadomie kontrolować.
Czym w takim razie jest pamięć uświadomiona i jak ma się ona do świadomości?
Warto wiedzieć, że praca mózgu jest uświadamiana w bardzo niewielkim stopniu - promila, albo nawet mniej. Zasoby pamięci trwałej przywołujemy do pamięci roboczej (świadomej), gdy potrzebujemy ją porównać z nowymi bodźcami lub faktami. Nasz mózg wykorzystuje ją głównie do myślenia abstrakcyjnego, a nie typowych odruchów życiowych, które zajmują większość procesów naszego mózgu, ale przebiegają w sposób automatyczny. Proste zwierzęta, które nie mają świadomości, przeżywają wyłącznie dzięki takim procesom.
Świadomość nie jest nam potrzebna do znalezienia pokarmu, partnera życiowego i uchronienia się od drapieżców. Mózg rozwijał się po to, aby zapewnić jak najlepsze spełnienie tych celów. Świadomość wykształciła się na marginesie rozwoju mózgu i najprawdopodobniej jej ewolucyjny sukces polega na tym, że możemy dzięki niej myśleć abstrakcyjnie, tworzyć kulturę czy przekazywać wiadomości w formie pisemnej.
W jaki sposób powstają tzw. fałszywe wspomnienia czy tzw. syndrom fałszywej pamięci? Czy możemy sobie "wmówić" że coś się wydarzyło, choć w rzeczywistości nie miało miejsca?
To są przypadki nazywane często syndromem świadka, które wynikają ze stereotypów funkcjonowania mózgu, tzw. halucynacji kojarzeniowych.
Na czym te halucynacje kojarzeniowe polegają?
Większość sytuacji życiowych rozwiązujemy sobie automatyzując je. Kiedy wstajemy rano, to naciskamy guzik budzika, by dłużej nie dzwonił, a później idziemy senni do toalety. Wszystko to mamy „wdrukowane” odruchowo i nie musimy świadomie tych procesów kontrolować. Podobnie dzieje się w zadaniach poznawczych.
W badaniach ludzie pytani o to, kto na widzianym uprzednio przezroczu miał nóż w wagonie metra – w większości wskażą na Murzyna, choć w rzeczywistości był to biały. W sytuacji strachu łatwo możemy przenieść podejrzenie z człowieka białego na czarnego, gdyż czarnoskóry częściej kojarzy nam się z przemocą niż biały. Jeśli idziemy ciemną ulicą i widzimy grupę młodych ludzi, to zaczynamy się bać, bo grupy młodych ludzi wywołuje skojarzenia przemocy. Podobne emocje uruchamiają podobne wspomnienia. Niestety niewiele możemy zrobić, by bronić się przed tego rodzaju halucynacjami.
A co możemy zrobić, by utrzymać nasz mózg i pamięć w dobrej formie przez długie lata?
Jest na to typowa metoda - trzeba używać mózgu aktywnie, a nie biernie. Czyli pracując umysłowo, rozwiązując krzyżówki i czytając, a nie tylko oglądając telewizję.
Dziękuję za rozmowę
***
Tydzień Mózgu obchodzony w kilku miastach Polski między 13 a 20 marca, jest częścią "Światowego Tygodnia Mózgu" (Brain Awareness Week), który odbywa się od 15-20 marca m.in. w Australii, Chinach, Niemczech, Indiach, Iranie, Rosji, RPA, Szwecji, Ugandzie i Wielkiej Brytanii. Inicjatywa ma propagować wiedzę o mózgu oraz budować społeczną świadomość na temat znaczenia badań układu nerwowego.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ablacja, czyli zabiegowe leczenie arytmii – to warto wiedzieć
- Zaburzenia rytmu serca – to warto wiedzieć o diagnostyce i terapii
- Dziedziczna amyloidozatranstyretynowa – jedna z chorób ultra rzadkich
- Startuje część kliniczna europejskiego projektu przeciwdziałania otępieniu. Lubelska grupa naukowa opracowała autorski protokół badania
- Zatrzymać tsunami chorób neurologicznych, utrzymać postęp w dostępie do leczenia
- Dla neurologa choroby rzadkie to codzienność
- Arytmia uwarunkowana genetycznie może dawać niespecyficzne objawy
- Ablacja zaburzeń rytmu serca u dzieci – o tym warto wiedzieć
- Potrzeby chorych na miastenię zostały dostrzeżone. Od stycznia pacjenci mają faktyczny dostęp do leczenia.
- Na amyloidozę choruje nie tylko pacjent, ale także cała jego rodzina
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |