Seksuolog. Seks stał się dla mnie niemal zbędny. Moja dziewczyna nie miała ani razu orgazmu
Strona główna » Seks w Zdrowym Mieście » Seksuolog » Seks stał się dla mnie niemal zbędny. Moja dziewcz…

Seks stał się dla mnie niemal zbędny. Moja dziewczyna nie miała ani razu orgazmu

DONIESIENIA LISTONOSZA. Seksuolog

Prof. Bassam Aouil, psycholog

zdrowemiasto.pl | dodane 06-01-2010

Prof. Bassam Aouil, psycholog, ACPP UKW Bydgoszcz
 
Mam 28 lat. Z moim chłopakiem jestem już 8 lat. Na początku wszystko układało się świetnie: potrafiliśmy cieszyć się seksem, nie było dnia żebyśmy nie chcieli się ze sobą kochać. Niestety, w ciągu 2 lat moje potrzeby seksualne dość drastycznie zmalały. Seks stał się dla mnie niemal zbędny. DWA razy w miesiącu w zupełności mi wystarcza. Mój partner - niestety - chciałby się ze mną kochać niemal codziennie. Czasami zmuszam się dawać mu te chwile przyjemności częściej, ale to z reguły kończy się dla nas dość nieprzyjemnie - nie jestem w stanie dobrze grać podniecenia i mój partner doskonale to wyczuwa. Nie wiem, co mam zrobić, czy są jakieś sposoby na to, by tamte dni wróciły choć w części? Jeśli tak dalej będzie, to po prostu będziemy musieli się rozstać, bo ON tego nie wytrzyma! Już nie wiemy, co mamy robić? Żadne gierki, gry wstępne nie pomagają. W dodatku suchość mojej pochwy powoduje, że odczuwam ból - oczywiście, to nie jest wielki problem, wystarczy użyć żelu, ale problem w tym, że ja chciałabym żeby moja pochwa robiła się automatycznie wilgotna, co się niestety nie dzieje. Chciałam dodać, że 7 lat brałam tabletki antykoncepcyjne Cilest, Diane (bo miałam problemy z wypryskami). Zastanawiam się teraz, czy czasami te tabletki nie są przyczyną obniżenia mojego popędu? Dwa miesiące temu postanowiłam je odstawić, ale teraz mam napuchnięte jajniki i seks zupełnie mnie nie interesuje. Byłam z tym u ginekologa, który stwierdził, że wszystko jest w porządku i że tak może się dziać przez około 3 miesiące. Mam nadzieję, że rzeczywiście w końcu miną moje dolegliwości i seks znowu będzie mnie cieszył. Bardzo proszę o jak najszybsze odpisanie na mój list, bo nie wiem, co ze mną będzie. Dziękuję! Marta

Droga Marto! To co Pani przeżywa jest bardzo nieprzyjemnym z perspektywy i partnerki, i kobiety. Rozumiem Panią dobrze, mimo że kobietą nie jestem ;-) Problem jest - na podstawie opisu - wieloaspektowy i wydaję mi się, że aktualne potrzebuje Pani konsultacji najpierw u specjalistów: seksuologa i ginekologa. Pozwoli to wykluczyć psychogenne podstawy zaburzenia libido (tak fachowo o tej sytuacji się mówi). Nie wiem, czy mieszka Pani w Bydgoszczy lub w jej okolicach? W zależności od opinii specjalistów, których wymieniłem, możemy dalej porozmawiać. Pozdrawiam i zachęcam do kontaktu z nami! (ba)

Mam naprawdę bardzo poważny problem. Mam prawie 21 lat, a moja dziewczyna ma lat 18. Jesteśmy razem już 1,5 roku. Współżyjemy od mniej więcej roku. W tym czasie moja dziewczyna nie miała ani razu orgazmu. Ja "dochodzę" normalnie, a ona nie może (nie jest nawet blisko...). Mój penis ma w zwodzie około 19 cm i jakieś 3 cm średnicy. Zazwyczaj nie mamy tzw. gry wstępnej. Kochamy się mniej więcej 20 minut. W tym czasie ona nic nie czuje. Nie podnieca jej nawet pieszczenie intymnych miejsc ciała językiem, pieszczenie piersi, itp. Nic na nią nie działa! Jestem naprawdę zrozpaczony! Przed rozpoczęciem życia seksualnego ze mną, dziewczyna była dziewicą. Ja też nigdy się nie kochałem z żadną dziewczyną. Co mam zrobić? Ona odczuwa niechęć do stosunku, ale to nic dziwnego, bo przecież nie czerpie z tego żadnej satysfakcji. Proszę mi doradzić, co powinienem zrobić? Czy nie da się uratować tego związku? Bardzo kocham moją dziewczynę! Proszę mi pomóc! Bardzo proszę! Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam i czekam niecierpliwie! Radek

Orgazm kobiecy jako zjawisko, to swoiste doznanie mistyczne, raczej wyuczone niźli naturalne. Natomiast, jeśli chodzi o mężczyzn, to nie ma w tym zbyt wiele tajemniczości. Mówiąc popularnym tu i ówdzie językiem i oczywiście upraszczając: wystrzał i już ;-)
Warto wiedzieć, że samo pragnienie przeżycia orgazmu należy do najsilniejszych popędów człowieka. Z Twojego opisu zachowania partnerki wnioskować można, że coś w Waszym życiu seksualnym jest nie tak, co powoduje, że raczej ona w nim nie jest zaangażowana psychiczne i emocjonalnie. Dlaczego? Właśnie. Jest to również pytanie do Ciebie! Sam wspominałeś, że nie jest stosowana gra wstępna :-( ani też gry erotyczne :-( ,a przecież od tego w dużym stopniu zależy zaangażowanie emocjonalne w trakcie stosunku seksualnego. Myślę, że należy rozmawiać z partnerką o uczuciach. O tym, co czuje, co najbardziej Ją podnieca. Należy poznać wspólnie "mapę" ciała: jego czułe punkty, strefę erogenną. Jednym słowem odkrywanie ciała będzie tą drogą do lepszego jakościowo życia erotycznego: bardziej kolorowego, bogatszego w doznania dla Was obojga. Wszyscy tego oczekujemy tak bardzo, prawda? Życzę Wam powodzenia! (ba) 110104


Prof. Bassam Aouil, psycholog, 06-01-2010, zdrowemiasto.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------