Psycholog. Nerwica. Mam ataki lękowe. Depresja. Dosyć często mam myśli samobójcze
Strona główna » Seks w Zdrowym Mieście » Psycholog » Nerwica. Mam ataki lękowe. Depresja. Dosyć często …

Nerwica. Mam ataki lękowe. Depresja. Dosyć często mam myśli samobójcze

DONIESIENIA LISTONOSZA. PSYCHOLOG

Prof. Bassam Aouill, Justyna Berndt

ACPP, UKW / zdrowemiasto.pl | dodane 30-04-2009

Fot. zdrowemiasto.pl
 
Mój problem polega na tym, że mam nerwicę. Od dwóch lat miałam problemy z oddychaniem a od kilku miesięcy, co jakiś czas, mam ataki lękowe m.in.: duszności, drżenie i pocenie rąk, przede wszystkim zimne ręce, mrowienie na twarzy, płacz itd... Nie daję rady z tym żyć! Chodzę nawet do psychologa, ale jakoś nie umiem mu się zwierzyć, więc pomyślałam, że znajdę coś w internecie. Jak dostaję te ataki, to nie chce mi się żyć, chcę zrobić jakieś głupstwo... Boję się, bo teraz zaczyna się szkoła i boję się, że te ataki mnie dopadną w szkole, a już raz miałam taki atak. Bardzo sie boję i nie wiem, co mam robić. A najgorzej się boję nowych miejsc, bo mam już taką manię, że mówię sobie, że zaraz mnie weźmie atak i stale o tym myślę. Biorę tabletki persen forte. Co by mi Pan poradził? Proszę o radę! Nie wiem, co mam robić! Sylwia, lat 18, woj. wielkopolskie

Sylwio! Osobom, które chorują na nerwicę jest bardzo ciężko. Boją się swoich objawów, tego, że dostaną atak. Dochodzi do błędnego koła, gdzie osoba denerwuje się, że dostanie atak i w wyniku tych nerwów i stresu atak następuje. Dlatego ważna w tym przypadku jest znajomość technik relaksacyjnych, a także uczenie się wyczuwania nadchodzącego objawu i możliwość zapanowania nad nim. Dlatego dobrze, że chodzi Pani do psychologa, on powinien prowadzać ćwiczenia relaksujące. Warto także konsultować się z lekarzem psychiatrą. Natomiast nie powinna Pani brać leków na własną rękę! Proszę mieć w siebie wiarę i starać się zacząć skupiać na czymś, co nie jest związane z chorobą. Powinna Pani robić coś, co przynosi jej radość i zadowolenie. Dobrze mieć przyjaciela, któremu będzie mogła się Pani zwierzyć ze swoich problemów, wygadać ze wszystkiego. Jak już wspomniałem dobrze byłoby, gdyby udała się Pani do lekarza psychiatry i nie rezygnowała także z porad psychologa. Ważne jest, aby obudziła Pani w sobie optymistyczne i radosne myślenie, by pani choroba nie zdominowała jej życia! (ba)

Mam bardzo dziwny problem, z którym nie mogę sobie poradzić. Problem ten polega na tym, że dosyć często mam myśli samobójcze, które, szczególnie nocą, są bardzo męczące, ponieważ powodują bezsenność i stres. Jeżeli chodzi o moje życie prywatne to uważam, że jest ono udane, bo mam chłopaka, dużo znajomych, wspaniałą rodzinę, za rok kończę studia, problemy zdrowotne i finansowe także nie wchodzą w grę. Tak naprawdę nie chce sobie nic zrobić, ale te myśli jakoś same się pojawiają, dlatego nie wiem, co mam robić w tej sytuacji. Czy jednak udać się do psychologa? Nikomu nie powiedziałam o swoim problemie, ale strasznie mnie to męczy. To tak, jakby coś mnie pchało do zrobienia sobie krzywdy. Te myśli zaczęły pojawiać się od stycznia, kiedy u mnie w miejscowości dwie osoby popełniły samobójstwo. Ale te osoby nie były moimi znajomymi. Bardzo proszę o poradę, co mam zrobić w tej sytuacji? Kamila, lat 25, woj. warmińsko-mazurskie

Pani Kamilo, obecność myśli samobójczych jest rzeczywiście bardzo niepokojąca. Przeważnie świadczy to o przeżywanych bardzo dużych trudnościach, poczuciu beznadziejności, nieradzeniu sobie z rzeczywistością itp. W Pani sytuacji myśli te, najprawdopodobniej, nie mają takiego wymiaru, są raczej formą myśli natrętnych, które - jak Pani wspomniała - są związane z tragicznymi wydarzeniami w pani miejscowości. Nawet mimo tego, że nie znała Pani osobiście tych osób bądź nie były one dla niej bliskie, to jednak każda śmierć jest wstrząsem dla otoczenia. Z pewnością zadaje sobie Pani pytania, dlaczego te osoby zdecydowały się na taki krok, co musiały one przeżywać zanim doszło do tragedii, czy i mnie może coś takiego spotkać i wiele innych pytań, na które chyba nigdy nie znajdziemy odpowiedzi. Być może świadomość, że takie myśli samobójcze mogą się pojawić u każdego z nas i doprowadzić mogą do tragedii, jest dla Pani tak przerażająca, że im bardziej odsuwa pani od siebie te myśli i broni się przed nimi, tym bardziej są one natrętne i wracają.
Myślę, że warto byłoby porozmawiać o całej tej sytuacji z kimś, do kogo ma Pani zaufanie, może to również być specjalista. Jeśli czuje Pani potrzebę udania się do psychologa - proszę bardzo skorzystać z tej formy pomocy. Może Pani również pisać do nas. Nie warto trzymać tego w sobie, ukrywać, bo intensywność tych przykrych myśli jeszcze się zwiększa. Jeśli napisze Pani więcej o sobie, swoim otoczeniu, to będziemy w stanie skuteczniej pomóc. Czekamy na kolejny list! (jb)

Prof. Bassam Aouill, Justyna Berndt, 30-04-2009, ACPP, UKW / zdrowemiasto.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------